Od przedszkolnych "krasnali" po gimnazjalistów – frekwencja podczas XI Biegu Rudnickiego (zobacz zdjęcia) jak zwykle była bardzo imponująca! W imprezie wystartowało blisko pół tysiąca uczestników.
– Bierzemy udział, bo chcemy pobiec, chcemy pokazać ile jest warta nasza szkoła! – mówiły Paulina Nosoń, Paulina Kępa, Marta Nyblik i Natalia Kuczer, uczennice szkoły w Szonowicach. – Przecież W-F, sport i bieganie są równie ważne co język polski czy matematyka!
Bieg co roku odbywa się z okazji Dnia Dziecka – w tym roku zaplanowano go na 3 czerwca, jednak kapryśna pogoda sprawiła, że organizatorzy zdecydowali o przesunięciu imprezy. – Co się odwlecze, to nie uciecze! – Jan Deńca z urzędu gminy w Rudniku, cieszy się, że bieganie staje się coraz bardziej popularne. Sam dużo biega, bierze udział w wielu imprezach, najczęściej maratonach, organizowanych w całej Polsce, a nawet poza granicami kraju. – Bo to najprostsza forma ruchu. Nie potrzeba ani specjalistycznego sprzętu, ani drogiej odzieży, a jednak daje mnóstwo radości. No i człowiek robi coś dla swojego zdrowia – dodaje rudnicki maratończyk.
W tym roku wystartowało 500 uczestników (głownie z placówek z gminy Rudnik) w 16 kategoriach wiekowych – biegli na dystansach od 400 m. do 2 km. Na koniec tradycyjnie już zorganizowano bieg rekreacyjny w kategorii open dla kobiet i mężczyzn. Imprezę dofinansowało Ministerstwo Sportu, wydarzenie wsparła też Lokalna Grupa Działania, gmina Rudnik oraz gmina Pietrowice Wielkie, a także rudnickie koło DFK.
Wyniki wkrótce.
/s/
Wspaniała impreza, brawo Panie Janku. Dzięki dla wszystkich, którym chce się bezinteresownie robic coś dla innych.