Nadal nie odnaleziono topielca. Policjanci monitorują brzeg

Od niedzieli trwają poszukiwania ciała 25-letniego mężczyzny, który prawdopodobnie utopił się w zbiorniku Srebrniok na terenie Polderu Buków. Wczoraj przerwano poszukiwania, a dziś monitorowany będzie tylko brzeg zbiornika.

Od niedzieli nie udało się odnaleźć ciała 25-letniego mieszkańca powiatu wodzisławskiego, który prawdopodobnie utopił się w zbiorniku Srebrniok na terenie Polderu Buków. Z relacji świadków oraz z ustaleń poczynionych przez policjantów wynika, że 25-letni mężczyzna około 7.00 wszedł do zbiornika, odpłynął kilkadziesiąt metrów, zanurzył się i zniknął z pola widzenia kolegów, znajdujących się na brzegu akwenu.

- reklama -

Pierwszego dnia poszukiwań użyto kamery oraz sądy, za pomocą których straż pożarna sprawdzała dno akwenu. Z uwagi na bardzo wysokie temperatury poszukiwania mężczyzny zostały przerwane. W poniedziałek ciała mężczyzny także nie udało się odnaleźć, a poszukiwania tak jak dnia poprzedniego zostały przerwane ze względu na wysokie temperatury. Nie planuje się już wznowienia poszukiwań. Na zbiorniku nie pojawią się ani płetwonurkowie ani strażacy. Policjanci natomiast będą monitorować brzeg całego zbiornika.

 

Paulina Krupińska

- reklama -

6 KOMENTARZE

  1. To straszne ,ludzie w Himalaje pojechali szukać alpinistów i pochować godnie . Nie bali się zimna itd, a naszym strażakom za ciepło w wodzie?

  2. Tragedia !!!!! Utonoł chłopak a oni nie szukają ?? Ile szukali 2 dni ? nawet nie całe ,bo za ciepło!
    I co dalej ???? Odpuszczą ?? To jest kary godne !! A rodzina CZEKA!

  3. W Himalajach człowiek zginął, a nie popełnił samobójstwo. Nie zabił się egoistycznie sprawiając problemy wszytskim dookoła – to był wypadek. Tu mamy do czynienia z egoistą, który zabił się, nie zwazając na to ile cierpienia przyniesie innym. niech sobie teraz gnije na dnie.

  4. Nie do nas należy osąd osób zmarłych, nawet czynów które przyprawiły ich o śmierć. Od tego jest Bóg, który zna sumienia i serca ludzkie bardziej niż ich posiadacze. Żebyś przypadkiem „do Ona i xyz” tą wypowiedzią nie sprowadził/a na siebie surowego sądu bożego! Bo sądzeni będziemy z miłości i z jej braku względem Boga i bliźnich.

  5. Tak, powiedziałbym. Mojej mamie to pomogło, kiedy zabiła się nasza siostra. Dotarło wtedy do niej, że postąpiła egoistycznie i że żal pozostanie na zawsze, ale to ona podjęła decyzję o takim, a nie innym sposobie radzenia sobie z problemem.

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj