Mirosław Lenk: główne problemy Markowic rozwiązane

Zdaniem Mirosław Lenka, niewielka frekwencja na spotkaniu w Markowicach poświadcza, że główne problemy dzielnicy udało się rozwiązać. Mirosław Lenk w Markowicach – zdjęcia>>>

Spotkanie prezydenta Mirosława Lenka z mieszkańcami Markowic przebiegało w zgoła odmiennej atmosferze niż to w Brzeziu (więcej w artykule: Mieszkańcy Brzezia wylali na prezydenta kubeł zimnej wody). Siedemnastu przybyłych na spotkanie Markowiczan ze spokojem wysłuchało prezentacji na temat prowadzonych przez miasto inwestycji po czym nastąpiła runda próśb, skarg, zażaleń i… podziękowań.

- reklama -

Problemy, które władzom miasta zgłaszali mieszkańcy Markowic dotyczyły przede wszystkim stanu niektórych dróg, w tym rowerowych, oraz ich bieżącego utrzymania, rozmieszczenia przystanków autobusowych, wydłużenia kursowania, niektórych linii (do Hetmańskiej/Babickiej), a także stanu rowów melioracyjnych. Tym razem to ostatnie zagadnienie nie wywołało tak wielkich emocji jak w latach ubiegłych, głównie za sprawą Zakładu Wodociągów i Kanalizacji, który zwyciężył w ogłoszonym przez władze miasta przetargu na ich utrzymanie. – Udało się wykosić połowę areału, do tego odmulono 2 tys. m2 – powiedział prezydent, co spotkało się z uznaniem audytorium. Wszystkie uwagi mieszkańców zostały odnotowane, a większość zgłaszających otrzymała obietnicę rozwiązania problemów.

Jeden z mieszkańców pytał o ścieżkę rowerową z Markowic do Raciborza, która miałaby powstać przy ul. Gliwickiej, a z której korzystałaby dojeżdżająca do szkoły na rowerach młodzież. – Z tym jest problem, bo żeby taką drogę dla rowerów wykonać, musielibyśmy wejść we własności prywatne (…) Nie wykluczamy tego, ale najpierw będziemy musieli znaleźć odpowiedni program, który pozwoli na dofinansowanie tego typu inwestycji, bo koszty tego przedsięwzięcia byłyby ogromne – odpowiedział mieszkańcowi prezydent Mirosław Lenk.

Prezydent Miasta Racibórz Mirosław LenkWczorajsza temperatura, być może troszkę też i z mojej winy, bo to było pierwsze spotkanie z mieszkańcami, była wysoka. Ta pani, z którą prowadziłem dyskusję, wprowadziła się do Brzezia rzekomo rok temu, zgłaszała wiele pomysłów, a my też mieliśmy pewne rzeczy ustalone z mieszkańcami na spotkaniach z lat ubiegłych i trzymamy się pewnej kolejki. Problem przystanków wkrótce zostanie rozwiązany, co do chodnika na ul. Pogrzebieńskiej będę mobilizował starostę [ul. Pogrzebieńska to droga gminna, dlatego za jej utrzymanie odpowiada Starostwo Powiatowe w Raciborzu – przyp. red.] do działania, również oferując współudział gminy w inwestycji, ale z tego co wiem powiat nie posiada w tej chwili dość środków finansowych. Co do przystanków, to w zasadzie problem wkrótce zostanie rozwiązany, tak jak i tutaj, w Markowicach. Natomiast jeśli mowa o nowym placu zabaw i ta pani podtrzyma swój entuzjazm i będzie chciała skorzystać z programu partnerstwa lokalnego, to jak najbardziej się w to zaangażujemy, pod warunkiem że plac zabaw będzie zlokalizowany na gruncie gminnym.

Dzisiaj temperatura inna. Spotkanie rzeczowe, z czego bardzo się cieszę. Zwykle na spotkania przychodzą ci mieszkańcy, którzy mają jeszcze jakieś problemy. Ci, którzy mają już dobrze – nie przychodzą. Frekwencja świadczy o tym, że większość mieszkańców Markowic jest zadowolona, że te główne problemy dzielnicy zostały rozwiązane.

/Wojciech Żołneczko/
——————————————————————————————————————– 
Polecamy również:

Mieszkańcy Brzezia wylali na prezydenta kubeł zimnej wody

Brzeskie otwarcie prezydenckiego tournee po dzielnicach Raciborza nie należało do najłatwiejszych. Mieszkańcy Brzezia narzekali na brak przystanków autobusowych, chodników dla pieszych i chociażby jednego placu zabaw dla dzieci…

Mistrzowie inwestycji: Racibórz 240 na 268

Liczby są bezlitosne dla Raciborza, który w rankingu inwestycji samorządów w infrastrukturę techniczną (m. in. drogi, komunikacja miejska, mieszkania, oświetlenie) znalazł się w ogonie ogólnopolskiej stawki.

Dawny Racibórz: wielka nawałanica niesie śmierć

Młodzi raciborzanie uciekają do Ameryki – z jakim skutkiem? Wielka nawałnica przechodzi przez Górny Śląsk. 750 rekrutów wyjeżdża z Raciborza do swoich pułków, co ważne, tylko niewielu jest pijanych… Czym żył Racibórz 119 lat temu?
——————————————————————————————————————– 

Podziel się informacją lub napisz własny  artykuł na forum.
Dodaj Temat na:   
forum.raciborz.com.pl

Dodaj!

——————————————————————————————————————-

- reklama -

4 KOMENTARZE

  1. Temperatura spokojna – tak, bo po Twojej myśli wszytsko poszło. Markowczanie zadowoleni, bo się tam wiele zmieniło u nich i nie maja na co narzekać, a brzeziki narzekają, to się Lenkowi nagle nie podoba. I poza tym, co mu do tego, kiedy się wprowadziła Pani do Brzezia – to znaczy, że jest tam świeża i zauważa problemy, do których inni się już przyzwyczaili albo wcale ich nie zauważają – a to nie znaczy, że one nie istneiją. Lenk! Jesteś największym idiotką jakiego znam. Basta.

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj