– To najlepsze rozwiązanie, żeby wyjść z tego z twarzą. Nie chcemy zaciągać długów trudnych do spłacenia, a dziewczyny będą miały zagwarantowaną przyszłość – mówi prezes RTP Unia Racibórz Józef Teresiak.
Jeszcze rok temu Remigiusz Trawiński, główny architekt potęgi Unii, snuł mocarstwowe plany. W dwa lata chciał zwiększyć budżet klubu tak, by jak równy z równym rywalizował z europejską czołówką. Miał ku temu powody. Doskonale układała się współpraca z Rafako, z którym Unia podpisała umowę sponsorską, wszystko wskazywało na to, iż na tym nie koniec.
Niestety, zmiany własnościowe w zakładzie spowodowały, że wszystko zaczęło się sypać jak domek z kart. Nowe władze Rafako mocno ograniczyły wydatki na sponsorowanie klubów sportowych i to był początek końca Unii, choć nie zwiastowało to jeszcze najgorszego. Udało się (przy wydatnej pomocy ze strony władz miejskich) dograć sezon do końca, wywalczyć piąte z rzędu mistrzostwo kraju, awansować do Ligi Mistrzyń. W losowaniu los się do Unii uśmiechnął. Po wylosowaniu tureckiego Konaka, jednej z najsłabszych drużyn z całej 32 drużynowej stawki, wydawało się iż upragniony awans do II rundy fazy pucharowej jest na wyciągnięcie ręki.
Wiele wskazuje na to, że od wiosny RTP Unia Racibórz będzie grała w Gdyni.
Rankingi to jedno, a boisko drugie. Turecka przeszkoda spowodowała, że klątwa pierwszej rundy powtórzyła się w tym roku. Był to przysłowiowy gwóźdź do trumny. Trawiński, który już wcześniej kilkukrotnie dawał do zrozumienia, iż jest coraz bardziej zniechęcony prowadzeniem klubu, definitywnie powiedział dość. Wobec braku widoków na dużego sponsora, w sytuacji gdy z własnej kieszeni dokładał do Unii, a na pomoc miasta nie miał co w większym wymiarze liczyć, zrezygnował z zaangażowania w klub.
Na stanowisku prezesa Trawińskiego zastąpił Józef Teresiak. Natychmiast pojawiły się spekulacje, co dalej? Rozważano opcje z dokończeniem sezonu z udziałem juniorek lub gry w III lidze. W ubiegłym tygodniu gruchnęła wieść, iż Unia przenosi się do Trójmiasta i zostaje przejęta przez tamtejszy klub Checz Gdynia. – Rzeczywiście dostaliśmy taką ofertę z Gdyni i prowadzimy negocjacje, na jakich zasadach miałoby się to odbyć – potwierdza Teresiak. Strony ustalają warunki, by wszystko było zgodne z przepisami PZPN. A te nie dopuszczają łączenia stowarzyszeń w przerwie międzysezonowej. Najbardziej prawdopodobne jest rozwiązanie, że unitki rundę wiosenną rozegrają jako RTP Unia Racibórz w Gdyni, a od nowego sezonu, już po fuzji, będą występowały pod szyldem Checz.
Jeszcze w listopadzie do Raciborza mają przyjechać przedstawiciele gdyńskiego klubu, by zapoznać się z sytuacją księgową Unii. RTP nie ma zaległości wobec ZUS-u i Urzędu Skarbowego, więc wszystko jest na prostej drodze do przenosin. Gdynianie mają wsparcie władz swojego miasta, zabezpieczenie finansowe, są bardzo zainteresowani. Brakuje im tylko miejsca w Ekstralidze.
W połowie grudnia ma się odbyć walne zgromadzenie zarządu RTP Unia. – Sądzę, że wtedy wszyscy działacze podadzą się do dymisji – przewiduje Teresiak. Na finalizację ustaleń z Checzą z niecierpliwością czekają zawodniczki Unii. Większość z nich ma podpisane kontrakty do końca grudnia. Na adres Unii przychodziły zaproszenia na testy w drużynach I i II Bundesligi niemieckiej, klub wydawał zgodę na wyjazdy. Póki co nie wiadomo, jaka czeka je przyszłość. Jeśli Checz zaproponuje dobre warunki, najprawdopodobniej liczna ich grupa przeniesie się jednak nad morze.
– To najlepsze rozwiązanie, żeby wyjść z tego z twarzą. Nie chcemy zaciągać długów trudnych do spłacenia, a dziewczyny będą miały zagwarantowaną przyszłość – podsumowuje prezes.
/Paweł Strzelczyk/
——————————————————————————————————————–
Artykuł zaczerpnięto z GazetaInformator.pl nr 150
Zobacz więcej na portalu regionalnym GazetaInformator.pl
Czytaj ostatni numer GazetaInformator.pl nr 149>>
——————————————————————————————————————–
Podziel się informacją lub napisz własny artykuł na forum.
Dodaj Temat na:
forum.raciborz.com.pl
——————————————————————————————————————
strasznie to smutne
wielka szkoda!
robią też ,,byznesy cymesy,, > http://sport.interia.pl/zuzel/news-bydgoszcz-wystawia-na-sprzedaz-dwa-kluby-sportowe,nId,1063872