Zderzenie renault i audi na skrzyżowaniu Słowackiego/Ocicka

na tym skrzyżowaniu g*** widać, odszkodowania powinno płacić miasto!!!

Ja też miała stłuczkę na tym skrzyżowaniu. Nic na nim nie widać, a poza tym z obu ulic ludzie jeżdżą jak szaleni.

Jerst wiele takich skrzyzowan gdzie sa drzewa słaba widoczność a nawet lustra nie ma. Powinnismy jakies protesty zacząc moze by miasto cos ruszyło d**ą

Cała, gęsto zabudowana lewobrzeżna część Raciborza mieści się w kole o promieniu mniejszym niż kilometr (Kościuszki, Kolejow, Reymonta, Głubczycka, Starowiejska, Opawska, Łąkowa). Nikomu nie zaszkodziłoby uczynienie z niej strefy ograniczenia prędkości do 40 lub, śmielej, 30km/h. Przejścia dla pieszych i skrzyżowania stałyby się o wiele bezpieczniejsze. Pewne rozwiązania w zakresie bezpieczeństwa można wprowadzać bez oglądania się na wyborców, jeżeli już zostało się wybranym i posiada się mandat do sprawowania władzy. Wyobraźnia pozwala wprowadzać nowe, a nie tylko bezpiecznie naśladować to co już sprawdzili inni. No i jeszcze potrzebne jest większe zaangażowanie policji. Nie pamiętam kiedy ostatnio widziałam policjanta z „suszarką” we wspomnianej strefie.

Zapomniałam oczywiście wymienić ulice Pocztową, Nowomiejską i Jana Pawła II. No ten promień koła to nie kilometr, ale może nawet aż 1200m.

[b]MaRuda Twoja opinia przywołuje mi na myśl iż masz bliżej do rządzących naszym krajem niż do inteligentnej osoby analizującej problem od przyczyny aż do skutu i wtwdy podejmującej decyzję o rozwiązaniu. Daruj sobie te puste hasło zwolnienia prędkości czy popularne ostatni „10 mniej”. Jak zarządca i projektant drogi i ruchu zawalił sprawę organizacji ruchu, jak samorząd na poboczach nie zmodernizował skrzyżowania to najlepiej i tak zwalić winę na kierujących i na ich prędkość. Jeśli naprawdę uważasz że jedynym rozwiązaniem na teo typu zdarzenia jest zmniejszenie prędkości to proszę nie wychodz z domu bo Twoja predkość powinna być zerowa. Nie myślisz więc jesteś najniebezpieczniejszym uczestnikiem i ruchu i debaty, Na drodze i w samorządzie trzeba myśleć a nie jedynie ZAKAZYWAĆ. Zakaz to najprostsza i niestety najpopularniejsza droga to pseudo rozwiązania problemu. Na wymioty się mi zbiera że takie osoby jak ty populistycznie promują nie myślenie nad problemem a zakazywania. Proszę raz jeszcze – zamilcz!
[/b]

Matsu, jest wiele paskudnych skrzyżowań w naszym mieście. Niektóre można poprawić, uczynić bezpieczniejszym, ale to jednak energia kinetyczna zabija pieszych i kierowców, dewastuje pojazdy (oczywiście wiesz że jest propocjonlna do kwadratu prędkości). W krajach o wyższych umiejętnościach i dyscyplinie kierowców, w obszarach gęściej zabudowanych z wąskimi drogami, stosuje się skrzyżowania dróg równorzędnych. W Polsce to nie działa. W Katowicach i Rybniku ponad 90% kierowców nie ma świadomości że jadą przez takie skrzyżowanie. Rozumiem że przeraża Cię myśl że musiałbyś jechać zaledwie 40km/h w godzinach szczytu, Opawską, przez skrzyżowania z Ogrodową i Staszica. Teraz pewnie jedziesz 59km/h (bo nawet jak namierzą to i tak nie ma mandatu). Na szczęście większość kierowców już jeździ w opisanym wcześniej obszarze znacznie poniżej dopuszczalnego limitu. Pozostaje tylko praca nad ludźmi o słabiej rozwiniętej wyobraźni i empatii. Jeśli dalej Cie drażnię, przygotuj miednicę lub zażyj aviomarin. No i też postanowiłam dodać powagi mojej wypowiedzi pogrubiając literki.

Ojej, zapomniałam [b]pogrubić[/b], Trudno.

A ja uważam, że kirwoca, który by jechał 50km/h, nie skasowałby tak auta. Jechał za szybko, to ma za swoje. Tyle w temacie.