– Nie mogę słuchać tych głupot – mówił w sejmie. Chodzi o naciski krajów UE, by Polska zrezygnowała z energetyki węglowej. Poseł ironizuje, iż krajom walczącym o zieloną energię również można wiele zarzucić w kwestii ekologii.
– Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Z ponad 13 mln gospodarstw domowych w Polsce tylko co drugie ma dostęp do gazu ziemnego. Z tych, które mają techniczne możliwości korzystania z gazu, tylko kilkanaście procent wykorzystuje go do ogrzewania domów. Gaz jest drogi, ludzie niezamożni, dlatego nie mogę słuchać głupot o tym, jak bardzo powinniśmy rezygnować z węgla.
Jeżeli zrezygnujemy z węgla, większość Polaków będzie marzła w zimie. Nie przekonują mnie informacje rozpowszechniane przez nawiedzonych pseudoekologów, którzy chcą, aby Polska przestawiła się na tzw. zieloną energię. Najpierw niech bogate kraje pozamykają elektrownie wykorzystujące węgiel brunatny. Niech zamkną też nowo wybudowane bloki energetyczne na węgiel kamienny. Niech nam dadzą technologię potrzebną do produkcji tzw. zielonej energii. Niech zapłacą także za zanieczyszczanie atmosfery od początku rewolucji przemysłowej aż do teraz. Podobnie niech zrobią Anglia, Francja, Belgia, Dania i inne kraje, którym ekologia jest tak miła. Niech te kraje stworzą specjalny fundusz w celu wsparcia w Polsce regionów, które mają czystą wodę, czyste powietrze i wyjątkową w skali europejskiej dziką przyrodę. Niech najbogatsze kraje w Europie zapłacą za wybetonowane koryta rzek, za setki lat zanieczyszczania najważniejszych rzek w Europie i na świecie. Niech zapłacą za to, że brudny przemysł przenoszą do krajów słabiej rozwiniętych gospodarczo i tam niszczą przyrodę i zatruwają atmosferę.
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Takie nieparlamentarne refleksje naszły mnie przy okazji szczytu klimatycznego w Warszawie. Dziękuję – mówił w środę podczas 56 posiedzenia sejmu obecnej kadencji poseł Henryk Siedlaczek
Wystąpienie posła z Rud doczekało się reakcji prowadzącego obrady Marka Kuchcińskiego: – Dziękuję panu posłowi. Powiem szczerze, że jeżeli pan mówi o głupotach dotyczących tych, którzy nie chcą wykorzystywania węgla jako surowca energetycznego, to czasami – czy nierzadko – są to również merytoryczne wypowiedzi osób mających inne zdanie, chociaż ja osobiście pańskie zdanie podzielam, jeśli chodzi o potrzebę korzystania z węgla… – skomentował wicemarszałek, na co poseł z Rud odparł: – Ale mieszkam pod hałdą, panie marszałku. – I chyba o to panu chodziło w tym ostatnim wątku pana wypowiedzi – zakończył tę część obrad i całe posiedzenie Kuchciński.
Paweł Strzelczyk
———————————————-
zobacz także:
Poseł o zmianach w rządzie: Czasem trzeba zmienić paliwo
W tym tygodniu premier Tusk wymienił kilkoro ministrów swojego rządu. – To naturalne, że ludzie się wypalają po latach ciężkiej pracy. Zmieniliśmy paliwo i jedziemy dalej – tak zmiany w rządzie komentuje poseł Siedlaczek.
H.Siedlaczek: Nie było innej daty na rozpoczęcie szczytu?
Na 11 listopada przypada początek światowego szczytu klimatycznego w Warszawie. Wybór tej daty wzburzył środowiska prawicowe, zazwyczaj organizujące tego dnia Marsz Niepodległości. Wątpliwości podziela poseł Siedlaczek.
Poseł nie chce na starość pedałować by mieć prąd
Henrykowi Siedlaczkowi nie uśmiecha się wizja emerytury, na której zmuszony będzie wsiąść na rower by dzięki dynamu wytwarzać energię. A przewiduje, że czeka to miliony polskich emerytów, gdy UE całkowicie zakaże węgla.
jak go nie trawie to musze przyznac ze ma racje, brawo!
próbuje się przypodobać rafakowcom. Wybory tuż tuż i pewnie będzie próbował do europarlamentu. Dożywotniej emerytury za posłowanie w polsce się nie dostaje
Wszysto niby racja, ale krew zalewa po tym[color=#ff0000]- ”Gaz jest drogi, ludzie niezamożn[/color]i. a do kurwy nędzy komu zawdzięczamy ten drogi gaz? O ludziach niezamożnych nie wspomnę przez delikatność, ale kto, wg pana posła wynegocjował z ruskimi ceny za gaz? HIPOKRYZJA, nic więcej.
Pana występienie, Panie Siedlaczek, to czysta kpina. Jak można być takim ignorantem w sprawach ekologii? Może Pan też popiera ostatnie wycinki drzew w naszym mieście, hm?
Już nasi ojcowie wiedzieli: długie włosy – krótki rozum!
mówiła: „Ładne butki, rozum krótki”. I co roku na zimę wręczała mi te same schodzone kozaczki po siostrze…
Mądrujecie bo pewnie węgla nie kupujecie- albo w bloku mieszkacie albo rodzice za to płacą – Ludzie już tak ledwo zipią finansowo. Milionerzy się znaleźli………