„Le Petit Nicolas na Kasprowicza”

Piątkowe popołudnie należało w Bibliotece przy Kasprowicza do Mikołajka, rezolutnego bohatera książek Sempe i Goscinnego. Razem z zaproszonymi dziećmi celebrowano tego dnia jego imieniny, poznając przy okazji ojczyznę le petit Nicolas.

 

- reklama -

 

 

Wiele z przygód Mikołajka i jego grupy wiernych przyjaciół odbywa się w szkole – rozśmieszając czytelników do łez opisami niesfornych, ale i sympatycznych uczniów. Zajęcia w Bibliotece, chcąc oddać ducha przygód książek, przybrały formę lekcji w francuskiej szkole. Staroświecki dzwonek dał sygnał do rozpoczęcia dwugodzinnych zajęć. Na początek lekcja geografii – solidne podstawy w rodzaju, gdzie znajduje się Francja, jak wygląda jej krajobraz, a na koniec kilka przydatnych ciekawostek. Dzięki uprzejmości wychowanków Szkoły Muzycznej w Raciborzu oraz ich opiekunów lekcja muzyki zamieniła się w koncert skrzypcowy. Okazją do wykazania się własnymi talentami muzycznymi była nauka znanej w wielu wersjach językowych piosenki „Panie Janie”. Pod przewodnictwem pani Joanny Kazimierczak (nauczycielki języka francuskiego z Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 1 w Raciborzu) oraz z melodią wygrywaną przez najmłodsze skrzypaczki chóralnie odśpiewano „Frère Jacques”. Po dwóch pierwszych lekcjach nadszedł czas na podzielenie się na trzy mniejsze klasy. W mniejszym składzie uczono się języka francuskiego, tańczono menueta oraz rysowano portrety solenizanta. Oprócz podstawowych zwrotów Bon jour i  j' appelle… każdy z uczniów poznał brzmienie swojego imienia w języku francuskim, którego tak łatwo nie zapomni dzięki pomocy naukowej osobistej zakładki z wypisanym nań imieniem. Dzieci wykazały się dużym entuzjazmem wypytując panią Kazimierczak o przydatne francuskie słówka. Nauka dworskiego tańca okazała się wcale nie taka trudna, udowodniając, iż wrodzone wyczucie rytmu nie jest wcale rzadkością. Portrety tworzono niejako z natury, wzorując się na Mikołajkach, które zawisły w Bibliotece, jak i tych z książkowych stron.

 

Naukę w samozwańczej szkole zakończył dzwonek. Ostatecznie zebrano się by świętować imieniny małego francuskiego bohatera – nadszedł więc czas na tort. Na zakończenie, zgodnie z tradycją, odbyło się wręczenie świadectw wraz z upominkami. Każdy z absolwentów otrzymał książkę oraz pamiątkę związaną z Francją – prezenty, które były możliwe dzięki wsparciu sponsorów. Złożono również podziękowania pani Kazimierczak, która zapewniła imprezie nieocenione wsparcie merytoryczne.

 

„Imieniny Mikołajka” odbyły się pod patronatem Instytutu Francuskiego w Polsce, Ambasady Francji oraz wydawnictwa Znak, polskiego wydawcy przygód Mikołajka.

 

publ. /ps/

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj