Niepewne losy PK. Konkurencja: na 100% odwołamy się do KIO

– Uważamy, że uzasadnienie zamawiającego jest oderwane od rzeczywistości – poinformowała nas dyrektor KBU Edyta Tomasiak. Krakowskie konsorcjum zapowiada odwołanie do Krajowej Izby Odwoławczej.

Prezydent Mirosław Lenk rozstrzygnął warty niemalże 10 mln zł przetarg na utrzymanie porządku i czystości na terenie gminy Racibórz. W ratuszu zdecydowano, że zlecenie przypadnie raciborskiemu Przedsiębiorstwu Komunalnemu, które podejmie się go za 9,439 mln zł. Oferta polsko-hiszpańskiego konsorcjum, tańsza o ponad 2 mln zł, została odrzucona przez zamawiającego, czyli miasto. Wszyscy, którzy liczyli na taki obrót sprawy powinni wstrzymać się z otwieraniem szampana, bowiem konsorcjum KBU – Licuas zapowiada odwołanie do Krajowej Izby Odwoławczej.

– My uważamy, że uzasadnienie zamawiającego [o odrzuceniu oferty KBU – Licuas – przyp. red.] jest oderwane od rzeczywistości. Na 100% odwołamy się do Krajowej Izby Odwoławczej – poinformowała nas Edyta Tomasiak, dyrektor KBU.

- reklama -


Krakowski-hiszpańskie konsorcjum nie zamierza zrezygnować z walki o intratny kontrakt w Raciborzu. Dyrekcja KBU zapowiada zaskarżenie wyników przetargu do Krajowej Izby Odwoławczej.

Zdaniem władz Raciborza krakowsko-hiszpańskie konsorcjum źle skalkulowało ceny. – Jestem przekonany, że za takie pieniądze nie da się tego zrobić – twierdzi prezydent M. Lenk. Z kolei na korzyść konsorcjum KBU Sp. z o.o. – Licuas S.A. przemawia zastosowane w przetargu kryterium wyboru wykonawcy, którym była tylko i wyłącznie cena (konkurencyjne dla PK konsorcjum twierdzi, że jest w stanie wykonać zlecenie za 7,16 mln zł).

/Wojciech Żołneczko/
——————————————————————————————————————– 
Polecamy również:

Zlecenie na 9 mln jednak dla Przedsiębiorstwa Komunalnego!

Znane jest już rozstrzygnięcie przetargu na utrzymanie porządku i czystości w Raciborzu. Zadania te otrzyma należące do miasta PK, choć jego oferta była o ponad 2 mln zł droższa od konsorcjum krakowsko – hiszpańskiego.

Rada miasta przyjęła budżet na 2014 rok

15 głosami za przy 5 wstrzymujących się i żadnego sprzeciwu radni miejscy przyjęli budżet na przyszły rok. Obyło się bez zwyczajowej w takiej okazji gorącej dyskusji, choć opozycja tradycyjnie zgłosiła szereg zastrzeżeń.

NaM, Oblicza i PiS krytykują budżet Raciborza na 2014 rok

Mówiąc szczerze, nie wiemy jaką politykę gospodarczą i inwestycyjną prowadzi Pan Prezydent. Naszym zdaniem takiej polityki po prostu nie ma! – pisze w imieniu opozycji radny Dawid Wacławczyk.

——————————————————————————————————————– 

Podziel się informacją lub napisz własny  artykuł na forum.
Dodaj Temat na:   
forum.raciborz.com.pl

Dodaj!

——————————————————————————————————————-

- reklama -

17 KOMENTARZE

  1. Chjciałbym jedynie przeczytać uzasabnienie odrzucenia „obcych”. Moim zdaniem w tym uzasadnieniu nie ma żadnych merytorucznych argumentów. Po decyzji KIO pozytywnej dla Lucasa PINOKIO powinien podać się do dymisji a Kowalewski przekazany do Trawińskiego – kostkę układać

  2. Moim zdaniem prezydent słusznie postąpił odrzucając ofertę z krakowa.Ta firma nie miała zaplecza żadnego i było zbyt duże ryzyko że nie wywiązałaby się ze swoich obowiązków i straciło by na tym miasto.Cena nie może być jedynym kryterium.

  3. Najlepszym przykładem pokazującym do jakich kłopotów prowadzi kierowanie się jedynie kryterium ceny jest historia Covex chińskiej firmy mającej budować autostradę w Polsce.Firma zeszła z budowy bo za takie pieniądze nie szło budować poprostu.Po zejsciu firmy były wielkie kłopoty bo terminy poleciały na łeb.Cena nie może być jedynym kryteriu

  4. to chyba nie tak ze cena zawsze decyduje, mozna zrobic przetarg zeby cena byla jedna ze skladowych, tylko to sie trzeba wysilic, 100% cena to pojscie na latwizne i za to teraz zaplaci pk, oby nie, ale…

  5. „Brawo” panie prezydencie – bardzo ciekawe stwierdzenie ” Zdaniem władz Raciborza krakowsko-hiszpańskie konsorcjum źle
    skalkulowało ceny. – Jestem przekonany, że za takie pieniądze nie da się
    tego zrobić – twierdzi prezydent M.” – widać, że jest pan „ekspertem” z dziedziny ekonomii. Krakowsko – hiszpańskie konsorcjum i tak przejmie ten kontrakt czy to się wam podoba czy nie, to wy jako organ położyliście PK. Trzeba było skalkulować tak ofertę, żeby było jak w przypadku przetargów na roboty budowlane z udziałem firmy Borbud i byłoby po kłopocie. Teraz to trzeba tak sformułować umowę na oczyszczanie miasta by krakuso-hiszpanie poczuli co ich czeka jeżeli nie wykonają w 100% zleconego zadania – KARY UMOWNE – DOTKLIWE KARY UMOWNE

  6. niestety – nowego projektu umowy pewnie nie mozna stworzyć, bo zazwyczaj projekt umowy znajduje się w dokumentacji przetargowej
    ponad to – ocena oferty nie musi być oparta tylko na jednym kryterium oceny (100% cena) – mozna było (po doswiadczeniach z przetargiem smieciowym) dodać kryterium oceny wiarygodnosci oferenta (bilans za poprzedni okres rozliczeniowy, zaswiadczenia z ZUS, US, stan konta, zaplecze materialne i socjalne a także referencje – za to wszystko można przyznać nawet 30% wagi oceny oferty)
    poza tym – warto szybko zastanowić sie nad rentownoscią PK i niezwłocznie podjąć kroki naprawcze

  7. Nawet jeśli w umowie było ogólnie lub mało było na temat wiarygodności firmy w przetargu to chyba jest punkt że nie uregulowane w umowie sprawy będą rostrzygane o KPA w sądzie .Nie wszystko musi być zawarte dokładnie w umowie przetargowej .Zdrowy rozsądek jest ponad wszystkie zapisy.Firma która nie miała zaplecza nie znała miasta z dużym prawdooodobieństwem zle by wypełniała swoje obowiązki za takie pieniądze.Organ odpowiedzialny płaci i on decyduje komu zaufa i komu będzie płacić bo odpowiada za miasto więc nie może być ograniczany co do prawa decyzji.Gdyby sąd wziął stronę krakowa to w wypadku nie należytego wypełniania obowiązków miasto ma prawo rządać od państwa odszkodowania za przyznanie wbrew jego woli nieudolnej firmie koncesji.

  8. Ok, tylko to wszystko będzie trwać… firma zajmie się robotą, będą się skarżyć, oni będą się tłumaczyć i zapewniać, że będzie lepiej, nic z tego nie będzie, w końcu miasto zerwie kontrakt, zarząda odszkodowania itd…. zalozmy ze potrwa to pol roku. co do tego czasu stanie sie z pk??

  9. Pk moźe podjąć się pracy już od momentu wygrania przetargu.Dopóki nie będzie wyroku sądu na korzyść konsorcjum kraków kraków nie może przystępować do jakichkolwiek prac.

  10. A co do tego czy kraków złoży wniosek skarżąc się i kiedy się to skończy to teraz nie ma co dywagować.PK ma szansę wygrać przetarg na wywóz śmieci .Tylko miasto musi stanąć na wysokości zadania i opracować realne warunki przetargu.Nie może decydować cena.PK chyba z miastem zrobiło duży błąd występując o podwykonastwo wywozu śmieci.Ta firma z Rudy Sląskiej by chyba dała plamy gdyby sama musiała wywozić smieci i surowce wtórne i miasto by mogło zerwać szybko kontrakt.Ci co ceny zaniżają liczą właśnie na tzw murzynów którzy za nich za marny grosz ich robotę wykonają rujnując lokalny rynek pracy dla wątpliwych i krótkotrwałych zysków.Mniejsze zarobki i mniejsze zatrudnienie to malejące wpływy do kasy miasta z podatków a to początek upadku miasta.

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj