W raciborskim szpitalu nie ma pijaństwa

– Od 8 lat, odkąd jestem dyrektorem, nie pamiętam przypadku by ktoś z personelu szpitala znajdował się pod wpływem alkoholu – zapewnia R. Rudnik.

 

- reklama -

 

 

Nie ma miesiąca, by ogólnopolskie media nie donosiły o nietrzeźwym lekarzu czy pielęgniarce na dyżurze, w przychodni czy to w szpitalu. Podczas marcowej konferencji prasowej z udziałem dyrektora szpitala dziennikarz "Nowin Raciborskich" zwrócił się do Ryszarda Rudnika z pytaniem, czy i w raciborskiej lecznicy miały miejsce podobne godne potępienia przypadki.

 

Ten nie przypomina sobie by za jego czasów odnotowano ekscesy z alkoholem w tle, a zarządza szpitalem już 8 lat. – U nas ten problem nie istnieje, personel jest świadomy, że niesie to za sobą nie tylko konsekwencje wynikające z prawa pracy, ale również karne – poinformował.

 

Wzorowa postawa personelu zdaniem dyrektora wynika również z właściwego nadzoru osób funkcyjnych.

 

Paweł Strzelczyk

 

 ——————————————-

 

zobacz również:

 

 

Starosta dysponuje już danymi odnośnie wysokości wynagrodzeń w szpitalach w sąsiednich powiatach. To punkt wyjścia do ewentualnego wzrostu wynagrodzeń w raciborskiej lecznicy.
- reklama -

1 KOMENTARZ

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj