Paweł Rycka zwraca uwagę na dyskryminację w klubie piłkarskim KS Unia Racibórz, nie dopuszczającej do treningów uczniów nie uczęszczających do gimnazjum przy SMS.
– Z informacji rodziców dowiedziałem się, że ci chłopcy którzy nie decydują się na uczęszczanie do gimnazjum przy Zespole Szkół Mistrzostwa Sportowego, nie mają możliwości gry w piłkę w Klubie Sportowym Unia Racibórz – poinformował prezydenta podczas sesji Paweł Rycka. Radny nie zawahał się określić takich praktyk wręcz dyskryminacją. Tym bardziej, że miasto wspiera klub znacznymi kwotami z przeznaczeniem na szkolenie młodzieży właśnie. Stan taki ma trwać już od jakiegoś czasu, a rodziców wręcz namawiano by po zakończeniu przez ich dzieci do wyboru konkretnego gimnazjum, bo w przeciwnym razie będą miały ograniczone możliwości treningowe. Rycka zasugerował, iż w dobie niżu demograficznego i walki o każdego ucznia może być to niezbyt czysta zagrywka o jak największy nabór do szkoły.
Sprawa, jak się okazuje, nie jest prezydentowi nieznana. Niegdyś uzyskał zapewnienie ze strony władz klubu, iż tego rodzaju ograniczeń nie będzie. Jeśli jednak występują, uznaje je za niedopuszczalne i nie powinno mieć miejsca. – Zwrócę na to uwagę, gdyż skoro jako miasto finansujemy szkolenie piłkarskie, to powinni mieć do tego dostęp wszyscy niezależnie od szkoły do jakiej uczęszczają – zapewnił.
Paweł Strzelczyk
—————————————————–
zobacz także:
Nieuchwytny killer uderza w samo południe
Choć wszyscy wiedzą jak wygląda, jest bezkarny. Na teren swojego działania wybrał spokojną Płonię. Terroryzuje dzielnicę. Na koncie ma już ponad sto ofiar. W swej zuchwałości nie oszczędził nawet klasztoru.
A co u nas jest demokratyczne? Totalne „państwo w państwie” i większość to toleruje.
Odebrać albo zawiesić dofinansowanie z miasta. To pieniądze z podatków mieszkańców. SMS -marszałek niech się zajmie bo szkoła jemu podlega.
czy Ty wiesz o czym piszesz?? jakie dofinansowanie? kasa z miasta idzie na dorosłą Unią, a nie na grupy młodzieżowe! A jeżeli już idzie, to sprawdź jakie to są sumy… To SMS płaci za trenerów, sale, boiska, odnowę biologiczną i ich wyjazdy! Sprawdź temat, zanim coś napiszesz. Nikt nikogo nie zmusza, żeby uczył się w SMS-ie, ale sugeruje się dzieciom, że przechodząc do SMS będą mieli więcej treningów (codziennie od 8 rano w gimnazjum). Oczywiście, dziecko może się uczyć np. w G1, ale wtedy nie da rady pogodzić tego z nauką. Szkoły Mistrzostwa Sportowego są właśnie od tego, żeby umożliwiać zawodnikom łączenie nauki ze sportem. Ale tego pan Rycka chyba nie wiedział.
No jasne, że tak jest już od dawna. To jest oczywiste w szkole, w której króluje sekta – oni sobie robią jawne żarty z systemu i w publicznej szkole urządzają sekciarskie „TY możesz, TY nie możesz”!
Łączenie szkolenia sportowego z nauką jest OPTYMALNYM
modelem kształcenia młodzieży uzdolnionej sportowo – w tym piłkarzy. Tak było
od zawsze (patrz szkółki piłkarskie z
internatem, itp.) Po to tworzy się szkoły mistrzostwa sportowego. Dzięki takiemu
rozwiązaniu młody adept piłki ma możliwość trenować znacznie więcej i w
dogodniejszych warunkach. Nie ma kolizji ze szkolnymi obowiązkami – treningi ma
w rozsądnych godzinach. Trzeba być albo małostkowym, albo nierozgarniętym
zawistnikiem, żeby uderzać w dobrze funkcjonujący model szkolenia. Na marginesie
– pewnie pan radny słyszał o melanżu SP 15 i Victorii. Jakoś nikt w tym
przypadku nie podnosi argumentów o dyskryminacji.