Gaszenie pożaru w lakierni, akcja poszukiwawcza i ratownicza w Rafako – to wszystko w ramach ćwiczeń strażackich.
20 zastępów Ochotniczej Straży Pożarnej oraz jednostki Państwowej Straży Pożarnej wzięły udział w ćwiczeniach, które odbyły się na terenie zakładu Rafako. – Każdy zastęp musiał zmierzyć się z trzema odcinkami bojowymi, które dla nich przygotowaliśmy. Pierwszy to gaszenie pożaru w lakierni. Drugi to akcja poszukiwawcza połączona z gaszeniem pożaru. Trzecia to akcja ratownicza. Na tym ostatnim odcinku strażacy mieli utrudnione zadanie, gdyż aby dostać się do budynku musieli usunąć metalowe elementy – tłumaczy Roland Kotula z PSP w Raciborzu. W budynkach uwięzieni byli pozoranci, którzy czekali na pomoc strażaków. – Dzięki temu mogliśmy sprawdzić, jakie są nasze umiejętności z zakresu pierwszej pomocy – dodaje R. Kotula.
W ćwiczeniach udział wzięły nie tylko jednostki OSP z powiatu raciborskiego, ale także z Opawy. Jak się dowiadujemy, PSP w Raciborzu współpracuje z czeskimi strażakami i raz do roku biorą udział we wspólnych ćwiczeniach. Co dają takie ćwiczenia i po co są organizowane? – To sprawdzian nie tylko dla samych strażaków, ale także dla kadry przywódczej. Wszystkie zastępy są oceniane. Zawsze jest przecież coś co można poprawić – musi Roland Kotula, który podczas ćwiczeń w Rafako był kierownikiem akcji gaśniczej.
/Paulina Krupińska/