Prezydent Lenk komentuje dewastację pomnika

Dewastacja ułatwiła sprawę. I tak przymierzaliśmy się do "humanizacji" cmentarza – uważa prezydent Raciborza Mirosław Lenk.

Wczoraj całą Polskę obiegła informacja o zniszczeniu cmentarza żołnierzy radzieckich w Raciborzu. Wandalizm odbił się echem , który dotarł nawet do Moskwy. Rosyjski MSZ wyraził swoje oburzenie. Nieznani sprawcy zniszczyli 3 z 4 tablic, które zawisły na upamiętniającym poległych Rosjan monumencie.

- reklama -

 

Prezydent Lenk jest zdania, że w pewnym sensie akt wandalizmu
przyśpieszył decyzje magistratu 

 

 

Do incydentu odniósł się prezydent miasta Racibórz Mirosław Lenk – który stwierdził, że – dewastacja ułatwiła sprawę. Symbole, które odbiegają już od polskiej rzeczywistości, w końcu znikną. Do końca lipca wszelkie tablice wiszące na pomnikach i na zbiorowych mogiłach, na których widnieją znaki odnoszące się do komunizmu zostaną zdemontowane. Zabiegamy o to już od 2 lat.Urząd Marszałkowski obiecał na ten cel 23 tysiące złotych.Po tych zmianach pozostanie na cmentarzu jedynie informacja, że w tym miejscu spoczywa 295 żołnierzy radzieckich. Nie będzie żadnych haseł o wyzwoleniu.

/l/

 

 

——————————————————

Polecamy również:

Zniszczenie pomnika na cmentarzu żołnierzy radzieckich w Raciborzu doczekało się ostrej reakcji mocarstwa. Rosyjskie MSW wyraziło oburzenie.

 

- reklama -

5 KOMENTARZE

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj