Racibórz się wyludnia. Szansą na powiększenie miasta może być wchłonięcie okolicznych wsi, np. Kobyli czy części gminy Rudnik.
– To raczej nie nastąpi dziś ani jutro, ale za kilkanaście lat jest możliwe. Wszystko zależy od mieszkańców danej miejscowości, to oni muszą wyrazić wolę – twierdzi Mirosław Lenk. Prezydent Raciborza dostrzega ubytek mieszkańców, niemniej nie robi z tego tragedii przynajmniej z dwóch powodów: po pierwsze, tendencja ta nie jest przypadłością li tylko Raciborza, ale wszystkich miast w kraju, po drugie zaś – trend ten wyraźnie wyhamował. – Dziś płacimy za ucieczkę bogatych mieszkańców na wieś, na szczęście zaniedbania z poprzednich lat udało się trochę naprawić poprawiając standard życia mieszkańców – ocenił podczas ostatniej posesyjnej konferencji prasowej.
I choć nikt nie ma złudzeń, że exodus z miast na wieś będzie trwał, niektóre samorządy znalazły sposób, by liczba mieszkańców nie malała. Przykładem są tu chociażby Rzeszów i Zielona Góra. Ta ostatnia np. powiększyła się o kilkanaście sołectw, których mieszkańcy w referendum zdecydowali o włączeniu w struktury miasta. Prezydentowi Raciborza bardzo się rozwiązanie takie podoba i określa je jako dobry ruch. I choć sam nie chciałby wyrywać ościennym gminom miejscowości, to już w rozmowach z niektórymi ich włodarzami poruszano taki temat dochodząc do wniosku, iż kiedyś – w perspektywie kilkunastu-kilkudziesięciu lat – może to nastąpić.
Choć demografia Raciborszczyzny ma odmienną specyfikę niż Zielona Góra, znacznie utrudniającą możliwości wchłonięcia mniejszych miejscowości, Racibórz mógłby przekonać ich mieszkańców oferując szereg udogodnień, np. podłączenie do sieci wodociągowo-kanalizacyjnej, czy inne korzyści płynące z włączenia w granice administracyjne miasta. I chociaż prezydent stanowczo odżegnuje się od polityki aneksji i jakichkolwiek działań dążących ku wydzieraniu gminom miejscowości, ma nadzieję iż sami mieszkańcy kiedyś zauważą, iż funkcjonowanie w dużym organizmie miejskim jest dla nich korzystne.
Powiększając się o sąsiednie wnioski Racibórz ma szanse na jeszcze jedną korzyść poza zwiększeniem terytorium i liczby ludności. Zielona Góra za podjęcie opisywanych działań ma zagwarantowane 100 mln zł premii od rządu.
/ps/
——————————————————
zobacz także:
Prezydent Lenk z absolutorium za wykonanie budżetu w 2013 r.
Opozycja zarzuca prezydentowi, iż realizowane inwestycje to przejadanie pieniędzy, podczas gdy należałoby się skupić na oszczędnościach i rozwijaniu potencjału gospodarczego miasta.
I co to zmieni? Nic! Tylko powstanie sztuczny i karłowaty twór. To tak samo jakby majtki mrówki naciągnąć na słonia byleby na jakimś tyłku były.
Pomysł nie głupi. Rzeszów już to zrobił a Zielona Góra, jak im wyjdzie to od 2015 roku. Trzeba dobrze przeanalizować za i przeciw. Kalkulacje dla jednej i drugiej strony.
Mam nadzieje że władze Rudnika i sami mieszkańcy nie zgodza się na POłaczenie z Raciborzem.Zaplacilibyscie za to ciągłym uciążliwym patrolami straży miejskiej którzy wtracali by się wam od psów zaczynając na wtracaniu się w parkowanie aut i porządku na chodniku przed posesja czy do pozadku na samej posesji.Rudnik to taka enklawa o zupełnie innym charakterze niż Racibórz i to na wielki plus na rzecz tej innosci.Po włączeniu do Raciborza ten unikalny charakter zostalby niewątpliwie zniszczony prawdopodibnie bezpowrotnie.
Czytając poniższy komentarz można wnioskować, że niezły bajzel tam macie. Nie rozumiem czego tak chcesz bronić?
Nie obrażaj ludzi.Tak naprawde to bajzel jest w Raciborzu i gdyby wchlonal Rudnik ten bajzel automatycznie by był tam.
O! Tonący brzytwy się chwyta… i dalej radośnie na ustach: sport i rekreaca 🙂 Cysorz to mo klawe życie….
Raciborz sie wyludnia?
Naprawde??
Niech najpierw kazdy z was pomysli o kims z grona Najblizszych znajomych.
Chyba kazdy z Was znajdzie kogos kto mieszka, pracuje badz dorabia za granica.
Dlaczego? Bo ludzie maja dosc. Poczawszy od raciborza na polsce konczac.
Za kilka lat z raciborza zostanie skorumpowana wioska i zadne przylaczenia nie pomoga. (Chyba ze do Niemiec).
się tyłek ? Bo będzie [b]w Racku … wójt [/b]?
„Za kilka lat z raciborza zostanie skorumpowana wioska i zadne przylaczenia nie pomoga.”..I tego między innymi bym się najbardziej bał gdyby Rudnik został włączony do Raciborza.Że to by było w Rudniku.Dlatego wielkie NIE dla aneksi Rudnika.Cudze chwalicie swego nie znacie.Rudnik to inny lepszy swiat .I tylko dopóki zostanie niezależna gminą ma szansę na zdrowy rozwój a nie na uklady jakie są które sie. opłacają tylko nielicznym..
Ludzie uciekają od władzy, od Ciebie, Lenk!
jeden Rudnik w ,,zasranym miescie,, ?
Mirek, nie pier***. Nie potrafisz stworzyć dobrych warunków dla biznesu, to sztucznymi przesunięciami granic tego nie zrobisz. Bycie prezydentem jest trudne a poparcie mieszkańców nie świadczy o tym, że potrafisz dobrze wykonywać obowiązki, tylko o tym, że pewna grupa osób ma takie klapki na oczach, ze nie wyobraża sobie życia w lepszym standardzie, albo ma jakieś zawyżone lub nieuzasadnione apanaże z racji twoich rządów. Ta wypowiedź oczywiscie nie ma nic wspólnego z Raciborzem, z zbieżność imion jest przypadkowa.
nie po to wyprowadzałem się do kobyli żeby znowu w raciborzu mieszkać
Ale pomysł – nie da się zachęcić ludzi, żeby zostali w mieście, więc miasto się rozszerzy, żeby pożarło ludzi. Co za krzyk rozpaczy i desperacki krok!
Pogratulować pomysłu, pogratulować. No brawo.
Racibórz spośród okolicznych wsi najbardziej trąci wiochą.