Jeden z kandydatów na radnego znalazł się w naprawdę kłopotliwej sytuacji. (video dozwolone 18+)
Nie wszystkie spot zamieszczone w internecie znalazły się tam za zgodą i wiedzą autora. Bywa i tak, że konkurencja polityczna, albo "życzliwy" znajomy pożyczy sobie materiał roboczy i upubliczni w sieci. Źle jest wtedy, gdy taki materiał zawiera treści wyraźnie kompromitujące danego kandydata. Tak było w przypadku kandydata do rady miasta w Radomiu Eryka Brodnickiego. Na portalu internetowym Youtube znalazł się "surowy" materiał filmowy do spotu, w którym kandydat zachowuje się w sposób wysoce nieprzystający do wyobrażenia o zawodowym polityku. Wyraża się w sposób niezwykle wulgarny o prowadzonej przez siebie kampanii oraz obraża innych członków partii. Po tym, jak spot znalazł się w sieci, Brodnicki został zawieszony w prawach członka PiS.
Prezentowany poniżej spot zawiera treści powszechnie uznane za wulgarne i jako taki jest przeznaczony dla osób pełnoletnich (18+)
Spot unaocznia dwie rzeczy – poziom kultury politycznej części klasy politycznej oraz narastającą w Polsce tendencję o ujawniania treści prywatnych osób zajmujących się działalnością publiczną.
Ale żenada!
Żenada, ale pośmiać się można z pacana.
Ci polscy dorobkiewicze potocznie zwani politykami to właśnie taki poziom.Na pewno nie wszyscy,ale ogromna większość.Ego rozbuchane do granic i poczucie bezkarności.