Tym razem wzięli na warsztat Adama i Ewę Jana Sztaudyngera. W RCK tradycyjnie już miały miejsce zimowe warsztaty teatralne. Z grupą pracowała Teresa Okaj.
Warsztaty trwały 4 dni, a ich uczestnicy skupili się na podstawowych technikach i zasadach gry aktorskiej. – Cztery dni to niewiele, ale młodzież ma okazję poznać podstawy emisji głosu, dowiedzieć się jak przygotować się do przedstawienia – mówi prowadząca. W zajęciach brało udział siedem osób. Spróbowałam zrobić coś na miarę ich wieku, trochę wprowadzić w emocje, sięgnęliśmy po „Adama i Ewę” Sztaudyngera, tekst, który każe bawić się małą tajemnicą, pojawia się miłość, zazdrość – wyjaśnia Teresa Okaj.
Teresa Okaj przyznała, że chciałaby aby uczestnicy warsztatów wzmocnili stały skład jej grupy teatralnej. – Są wspaniali i czuję że mogłabym z nim wiele zrobić – zapewniła.
Martyna Michalewicz chodzi do Gimnazjum nr 1 do klasy artystycznej, Karol Onyszkiewicz z natury jest showmanem, na warsztaty wysłali go znajomi, którzy wiedzieli, że będzie to jego żywioł. Młodzi na zajęciach wspaniale się bawili, były też dla nich wyzwaniem.
– Lubię czasami odgrywać sobie różne sceny w domu, dlatego postanowiłam tutaj przyjść – powiedziała Martyna, dodając, że trudno jej było przełamać się, aby mówić głośniej, podczas występów na scenie towarzyszy jej też stres. – Musimy odegrać uczucia i zrobić to jak najbardziej realistycznie – dodaje Karol. – Aby zrobić to dobrze nie możemy się stresować, musimy również cały czas myśleć o aspektach technicznych – wyraźnym, głośnym mówieniu, modulacji głosu – zaznacza chłopak.
publ. /ps/