Rada powiatu w obecnym składzie na pewno zbierze się jeszcze w marcu. Co potem? Tego nie wie nikt. Jednak za miesiąc rozwiązanie będzie już ostateczne.
Po tym jak Sąd Okręgowy w Gliwicach, wydział zamiejscowy w Rybniku orzekł o nieważności wyników wyborów do rady powiatu w dwóch obwodach w których pomylono karty do głosowania, przyszłość rady miała wyjaśnić się do połowy lutego. Rozstrzygnięcie zostało jednak oprotestowane. Nie wiadomo która ze stron złożyła zażalenie czy też odwołanie i czego one dotyczą. Jako że powiat nie jest stroną w sprawie, nie wiedzą tego ani starosta, ani jego urzędnicy. Wiadomo z pewnością jedno. Sąd który dotychczas zajmował się sprawą nic już nie jest w stanie wnieść i trafi ona do Sądu Apelacyjnego w Katowicach. Wyrok przez niego wydany będzie już ostateczny, bez prawa odwołania.
Jak twierdzą urzędnicy w starostwie, dokumentacja z Rybnika do Katowic została wysłana w ubiegłym tygodniu. Od momentu gdy trafi na wokandę będzie 30 dni na wydanie ostatecznego rozstrzygnięcia. To oznacza, że do końca marca radni zagrożeni utratą mandatów mogą czuć się jeszcze bezpieczni. Stąd na marzec zwołano jeszcze sesję, szóstą już w tej kadencji. Tematem przewodnim ma być bezpieczeństwo w powiecie oraz sprawozdania odpowiedzialnych za nie służb – inspekcji i straży.
Czy będzie to ostatnia sesja w takim składzie, jak już się rzekło, wszystko zależy od wyroku sądu. Jeśli zostanie utrzymany wyrok sądu niższej instancji, czeka nas powtórka wyborów. Biorąc pod uwagę czas potrzebny na uprawomocnienie wyroku, przekazanie jego treści wojewodzie, zarządzenie nowych wyborów i ogłoszenie ich terminu, wreszcie ich przeprowadzenie, wszystko to może potrwać kilkanaście tygodni. Może zdarzyć się i tak, że "bezkrólewie" potrwa do wakacji. Po ostatecznym unieważnieniu wyborów rada nie będzie miała wymaganego kworum koniecznego do podejmowania decyzji. Będzie musiała czekać na uzupełnienie składu.
/ps/
———————————————————–
zobacz także:
Sądowa batalia o wybory
Czy 12 radnych z Powiatu straci mandat? Pomyłka podczas wyborów samorządowych.