Dzieci z otwartymi buziami słuchały opowieści "Mam przyjaciela strażaka". Książeczkę czytał przedszkolakom Leszek Pietrasz – szef wszystkich strażaków w gminie Nędza. A potem zabrał dzieci do remizy strażackiej.
Gminna Biblioteka Publiczna w Nędzy po raz kolejny włączyła się w ogólnopolską akcję "Cała Polska czyta dzieciom". – Chcemy zakorzenić w maluchach sympatię do książek. Chcemy przekonać dzieci, że czytanie jest fajną frajdą, że może przenieść w zaczarowany świat fantazji i naprawdę może być lepsze od telewizji i internetu – przekonuje Katarzyna Machecka z biblioteki w Nędzy.
– Ja bardzo lubię kiedy ktoś czyta. Wtedy oczka robią mi się takie malutkie i dobrze, że jestem wtedy najczęściej w łóżeczku, bo od razu zasypiam – tłumaczy mała Juleczka. I widać, że podczas czytania o przyjacielu strażaku w bibliotece "oczka też robią się malutkie". – Lubię kiedy jest dużo obrazków w książeczkach, wtedy mama czyta, a ja oglądam i wtedy jest jeszcze ciekawiej – dopowiada Bartuś. – Książki są bardzo fajne i jak będę dorosła, to będę dużo czytać – stwierdziła mała Madzia patrząc na biblioteczne półki z książkami.
Biblioteki mają dziś w swojej ofercie publikacje nawet dla tak małych, jeszcze nieczytających dzieci. – Są książeczki do wspólnego czytania z rodzicami. Obrazki są barwne, ruchome, ciekawe, pluszowe, do dotykania, do poznawania – opowiada Katarzyna Machecka.
Badania pokazują, że warto czytać dziecku, bo zaspokaja to jego potrzeby emocjonalne: miłości i uwagi, buduje więź między dzieckiem i rodzicem, uczy poprawnego języka, rozwija wyobraźnię, poprawia koncentrację.
publ. /ps/
—————————————————————————————————————
Reklama