Długa otwarta dla rowerów? „Nie każdy rowerzysta to wariat”

Dwaj radni z tego samego ugrupowania, dwa odmienne zdania. Piotr Klima apeluje do prezydenta, by ten absolutnie nie pozwalał jeździć rowerami po ul. Długiej i rynku. Leszek Szczasny wręcz odwrotnie.

 

- reklama -

– Ludzie chodzą po Długiej z dziećmi i boją się iż ktoś na rowerze w nich wjedzie – argumentował Klima w trakcie sesji. Dziś po Długiej można jeździć jednośladem jedynie w od 17.00 do 9.00. Zniesienie zakazu w pozostałym czasie marzy się Leszkowi Szczasnemu, zapalonemu cykliście. – Sam tam jeżdżę, ale spokojnie. Warto byłoby otworzyć Długą i rynek dla rowerów, a jeżdżących jak wariaci karać – mówił w interpelacji.

 

Niedawno przy  rynku otworzono wypożyczalnię rowerów, więc prezydent skłania się raczej ku liberalizacji przepisów, aby były bardziej przyjazne dla miłośników dwóch kółek. – Więcej zaufania dla rowerzystów, nie każdy kto wsiada na rower jest wariatem – zaapelował. Zaznaczył jednak, iż jeśli zniesie zakazy, trzeba będzie baczniej przyjrzeć się, w jaki sposób rowerzyści korzystają z danego im przywileju.

 

A jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Przypominamy, swoją opinię można wyrazić głosując w sondzie na stronie głównej portalu raciborz.com.pl

 

/ps/

 

 

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj