Ponad 300 biletów na koncert słowackiego mistrza "dęciaków" rozeszło się dosłownie w oka mgnieniu. Na sali nie było nawet jak włożyć szpilki.
Vlado Kumpan jest słowackim szefem orkiestry dętej i bodaj "najszybciej i najwyżej" grającym trębaczem na świecie. Lideruje on formacji "Vlado Kumpan und Seine Musikanten". W Polsce jest on może mniej znany szerokiej publiczności, ale wśród fachowców robi prawdziwą furorę. Artysta jest autorem ponad 40 płyt, które zachwyciły melomanów na całym świecie. Muzyk ze swoim zespołem koncertował w całej Europie Zachodniej. Znają go słuchacze z Belgii, Holandii, Szwajcarii, Włoch, Austrii. Swoistym stemplem certyfikującym najwyższą jakość jest fakt, że artysta koncertował w Carnegie Hall.
W sobotę słowacki kapelmistrz pojawił się wraz ze swoimi muzykami w Rydułtowskim Centrum Kultury "Feniks". Koncert mistrza zorganizowany został przez Fundację Orkiestry KWK Anna, która obchodziła swój 90-ty jubileusz. Adam Bober szef Fundacji Orkiestry KWK Anna zauważył: – Początkowo rzeczywiście obawiałem się fiaska tego projektu, ale nazwisko Vlada Kumpana to gwarancja muzyki na najwyższym światowym poziomie. Mam to szczęście, że Vlado jest moim przyjacielem i że znamy się już od bardzo dawna. Stąd nasz kontakt i organizacja całego przedsięwzięcia była znacznie ułatwiona. Sukces jednak przerósł nasze najśmielsze oczekiwania. – Pomimo faktu, że bilety były jak na polską kieszeń drogie – kosztowały 80 zł., sala teatralna w RCK wypełniła się do ostatka. Bilety rozeszły się jak świeże bułeczki. W "Feniksie" zabrakło miejsc – zapełniło się 302 miejsca (co oznacza, że zaistniała potrzeba dostawienia dodatkowych krzeseł. Parking pod RCK dosłownie pękał w szwach, a przed nowoczesnym budynkiem centrum stał jeszcze autobus. Na koncercie pojawili się przedstawiciele orkiestr dętych z dużej części Europy Środkowo-Wschodniej – do Rydułtów przyjechali goście z Czech, Słowacji, Niemiec. Koncert trwał prawie 3 godziny. Publiczność nie chciała wypuścić słowackiego artysty z sali. "Vlado Kumpan, Vlado Kumpan" skandowano po kolejnych utworach gromko domagając się kolejnych popisów mistrza. Niesamowita witalność, energetyka twórczości Kumpana znajdowała co rusz potwierdzenie w wykonaniach kolejnych utworów. Trębacz zaprezentował nie tylko swoją twórczość, ale również covery światowych hitów muzyki popularnej. Słowacki muzyk spełnił życzenie oczarowanych słuchaczy i zaserwował im kilka utworów na bis. Koncert skończył się po godzinie 21.00.Ostatni numer – przeróbka "Hey Jude" Beattlesów, jak stwierdził Adam Bober: dosłownie wyrwał ludzi z butów. – Zgromadzeni na sali wiwatowali,śpiewali, a co niektórzy nawet tańczyli.
Vlado Kumpan i jego muzycy potrafią rozbawić publiczność swoją muzyką do łez. (zdj. RCK Rydułtowy)
Dyrektor RCK Janina Chlebik – Turek powiedziała nam: – Oczywiście wiedzieliśmy, że Vlado Kumpan jest artystą światowego formatu. Wiedzieliśmy, że jego koncerty spotykają się z entuzjastycznym przyjęciem melomanów w całej Europie. Nie spodziewaliśmy się jednak aż takiego sukcesu. Bilety po prostu rozpłynęły się w mgnieniu oka i to pomimo dość wysokiej przecież ceny. Ten koncert to dowód na to, że nie tylko kulturę popularną można promować w mniejszych miejscowościach i że takie instytucje jak Rydułtowskie Centrum Kultury sprawdzają się także w szerzeniu kultury wysokiej. RCK Feniks za każdym razem próbuje się wypośrodkować swoją ofertę dla mieszkańców (i jak widać nie tylko dla nich). Staramy się by dobór artystów był niezwykle precyzyjny. Dzień wcześniej gościliśmy Raz Dwa Trzy. To również artyści, których twórczość charakteryzuje się niezwykle wysokim poziomem artystycznym. Już niedługo czeka nas festiwal pieśni patriotycznych. Widać wyraźnie, że każdy może znaleźć w naszej ofercie coś dla siebie.-
Leszek Iwulski