Radny Klima proponuje kolejny pomysł, mający na celu większą integrację wśród radnych, usprawnienie pracy rady oraz zatarcie podziałów pomiędzy opozycją a koalicją. Dużo zależy od tego… gdzie kto siedzi.
Piotr Klima chyba najczęściej spośród wszystkich radnych zabiega o postrzeganie rady miasta jako całości, aby zatrzeć wśród wyborców wyraźnie zarysowany podział koalicja-opozycja. Wystarczy wspomnieć jego propozycje co do pikników czy wyjazdów integrujących radę. Podobnie usilnie próbuje uczynić wybrańców lokalnej społeczności powszechnie rozpoznawalnymi, by wspomnieć tylko batalię o legitymacje dla radnych. Niestety dla radnego, jego pomysły raczej budzą wesołość, rzadko doczekując się realizacji.
Niezrażony tym radny podczas styczniowego posiedzenia komisji budżetu zaproponował kolejne rozwiązanie mające na celu bliższe relacje wśród radnych i usprawnienie pracy rady. Recepta jest banalnie prosta. Od początku kadencji przyjęło się (jak zresztą w każdej kadencji), iż kto gdzie usiadł na pierwszym posiedzeniu w sali kolumnowej, tam już ma przypisane miejsce. Wygląda to mniej więcej tak: opozycja po prawej stronie (patrząc w kierunku prezydium, ale w kadencji 2014-18, w poprzedniej było na odwrót), niezależni i koalicja w środku i po lewej. Całkiem zaś po lewej urzędnicy oraz kierownicy miejskich instytucji i spółek, publiczność i media. Zmiana miejsc miałaby się odbywać np. wg alfabetu co jakiś czas.
Prezydent uzależnia ewentualne uwzględnienie propozycji od decyzji rady, czy pozostali podzielą pogląd Klimy. Sam wraz w początkiem obecnej kadencji zmienił miejsce które zwyczajowo zajmował wcześniej podczas sesji, więc jak widać, w radzie nikt stołka nie może być pewny na dłuższy czas. A nawet na całą kadencję.
/ps/
Bardzo podoba mi się ten projekt.Z tym że proponowałbym dobrowolność zmiany miejsc przykładowo x osób jest za zmianą i w ramach tej liczby x dobrowolna zmiana miejsc.
Ludzie z miasta wyjeżdżają a zdziecinniały Klima chce się bawić w przesiadanie się na stołkach. Głupota do kwadratu. Niech jeszcze wymyśli spotkania integracyjne dla radnych, mocno zakrapiane i z automatem na prezerwatywy.
ja się z klimą zamienię, ja!
Zmiana stołka w rytm wyliczanki > chodzi lisek koło drogi..< , pikniki i zabawy integracyj ne dla radnych ...Panie Klima !!!!! chyba że pan za to wszystko bedzie placił z własnej kieszeni, a nie z naszego budzetu miasta,pieniedzy podatnika!!! Nie wiem kto tego pana wybrał na radnego,ale wiemy że w aptece są różne ogłupiacze. Czy to ich wpływ ?