Ruch kolejowy na odcinku Szymocice–Babice, a być może nawet połączenie z Rudami – takie plany ma nowy właściciel nieczynnego dworca stacji kolei wąskotorowej w Nędzy Jarosław Łuszcz.
Jarosław Łuszcz, zarządzający od siedmiu lat stacją kolei wąskotorowej w Rudach, kupił od PKP budynek dworca dawnej stacji kolei wąskotorowej w Nędzy. Zainteresowanie rudzką kolejką jest coraz większe, czasem wręcz przerasta możliwości, postanowił więc zainwestować w podobną atrakcję w Nędzy. W planach ma reaktywację kolejki i wiele innych atrakcji. Zdaniem Jarosława Łuszcza gmina może zyskać obiekt znany w całej Polsce, a nawet w Europie. Uważa również, że kolej ma w sobie magię i przyciąga turystów.
Na miejscu miałaby powstać muzeum Stara Stacja poświęcone kolejnictwu. Inwestor chce sprowadzić do Nędzy przedwojenny skład, a w wagonach uruchomić m.in. restaurację w starym stylu ze stolikami jak z kół parowozu, miejsca noclegowe i być może SPA. W planach jest również przywrócenie ruchu kolejowego na odcinku Szymocice–Babice, a być może nawet połączenie z Rudami Pierwsze prace miałyby ruszyć już wiosną. Całe przedsięwzięcie inwestor chciałby zakończyć w ciągu 3-5 lat, ale elementy gotowe wcześniej oddawać do użytku na bieżąco.
W czwartek Jarosław Łuszcz zakończył trwającą kilka dni akcję sprowadzania z Helu włoskiego wagonu salonowego z 1927 roku. 40-tonowego kolosa ekipa musiała wyciągnąć ze składu stojącego na odciętym torze, więc trzeba było na bieżąco kłaść tory. W jedynym takim wagonie w kraju, a może nawet w Europie będzie się mieściła restauracja.
O planach związanych z dworcem nowy właściciel opowiadał podczas posiedzenia rady gminy Nędza. Zdzisław Kołoda przedstawił przygotowaną wcześniej wizualizację.
UG Nędza
oprac. /kp/