W nocy z 1 na 2 sierpnia spłonął zabytkowy kościółek Bożego Ciała w Gutach. Przyczyną jest podpalenie.
Pożar ogarnął cały zabytkowy kościółek drewniany w Gutach na Zaolziu w Republice Czeskiej .Ocalał jedynie krzyż przed kościołem. Był to jedyny i najstarszy drewniany zabytek sakralny na Śląsku Cieszyńskim. Powstał w 1563 roku i służył Luteranom, a w XVII wieku został przekazany Katolikom. Z biegiem lat wzbogacano wystrój jego wnętrza. Kościół miał barokowy ołtarz główny z XVI-wiecznym obrazem „Ostatnia wieczerza”.
Kościół ten był placówką filialną parafii Wniebowstąpienia Pańskiego w Ropicy, gdzie proboszczem od ponad 10 lat jest ks. Kazimierz Płachta, wywodzący się z Archidiecezji Krakowskiej. Przed trzema laty z jego inicjatywy przeprowadzono
remont i restaurację wnętrza świątyni. Koszt remontu wyniósł kilka milionów koron. Jak podaje miejscowa policja podpalaczami byli trzej obywatele czescy w tym jeden niepełnoletni. Za podpalenie kościoła grozi im kara w wysokości 15 lat więzienia. Policja nie ma wątpliwości, że chodziło o czyn umyślny.
W kościółku tym odprawiano w niedziele i święta Msze św. oraz nabożeństwa na przemian w językach czeskim i polskim. W niedzielę 6 sierpnia przed ocalałym krzyżem na pogorzelisku odprawiona została Eucharystia.
Warto dodać, iż grupa członków i sympatyków raciborskiego KIK od lat współpracuje z parafią w Ropicy. Między innymi pielgrzymuje na comiesięczne Nabożeństwa Fatimskie, a tamtejsi parafianie przyjeżdżają do Raciborza na spotkania opłatkowe.
Diecezja ostrawsko-opawska, która jest właścicielem świątyni, już planuje odbudowanie kościoła. Będzie ona trwała nawet trzy lata, kosztować może nawet 50 milionów koron. Kościół był ubezpieczony, wsparcie zapowiedziało już miasto Trzyniec. W poniedziałek odbędzie się nadzwyczajne posiedzenie Zarządu Miasta w tej sprawie.
autor: K.N.
fot. Zbigniew Zahradnik/ HZS MSK
publ. /AP/
więcej: www.zwrot.cz.