Prowadzisz samochód? Nie dzwoń!

Policja: KSP apeluje do kierowców o niekorzystanie z telefonu w czasie jazdy

Jedno spojrzenie na telefon komórkowy może zająć kierowcy nawet 5 sekund – to wystarczająco dużo czasu, by nie zdążyć prawidłowo zareagować na to, co dzieje się na drodze.

Według różnych badań, jedno spojrzenie na telefon komórkowy może zająć kierowcy nawet 5 sekund. Samochód poruszający się z prędkością 50 km/h w czasie 1 sekundy przejeżdża około 13,3 m. To oznacza, że jeżeli kierowca spojrzy na telefon komórkowy (nawet umieszczony w urządzeniu do tego przeznaczonym) – w czasie 5 sekund przejedzie ponad 66 metrów (poruszając się z prędkością 50 km/h). Do tego doliczyć powinniśmy jeszcze czas reakcji kierowcy (około 1 sekundy), czyli kolejne metry, w trakcie których, w przypadku zaistnienia zagrożenia, nic się nie dzieje. Dopiero po tak długim czasie i przejechaniu prawie 80 metrów – kierowca uruchomi układ hamulcowy, a następnie pojazd zacznie hamować. Dlatego właśnie zakaz używania telefonów komórkowych w trakcie jazdy naprawdę ma sens!

- reklama -

Chociaż przepisy prawne mówią wyłącznie o zakazie korzystania z urządzenia wymagającego trzymanie słuchawki lub mikrofonu w ręku, najbezpieczniej jest w ogóle zrezygnować z rozmawiania przez telefon w czasie jazdy: – Rozmawianie przez telefon komórkowy – nawet z wykorzystaniem zestawu słuchawkowego lub głośnomówiącego – odwraca uwagę kierującego od sytuacji na drodze. Wyrobione nawyki pozwalają mu panować nad urządzeniami służącymi do kierowania samochodem, jednak nie obserwuje tak bacznie zmieniających się okoliczności. Może nie zauważyć nadjeżdżającego samochodu, rowerzysty, czy choćby dziecka na drodze. Takie rozproszenie uwagi może doprowadzić do nieszczęścia, które do końca życia będzie ciążyło na sumieniu człowieka – wyjaśnia Komenda Stołeczna Policji.

publ. /k/
Fot. freeimages

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj