Niebezpieczne znalezisko, czyli pocisk artyleryjski z okresu II Wojny Światowej został znaleziony na strychu bloku przy Odrzańskiej. Niewybuch zabrali policyjni saperzy.
Dziś około godz. 11. 00. dyżurny raciborskiej policji został powiadomiony, że na strychu bloku w Raciborzu przy ulicy Odrzańskiej znaleziono pocisk artyleryjski pochodzący z okresu II Wojny Światowej. Znalazł go pracownik administracji budynku. Raciborscy policjanci zabezpieczyli miejsce niebezpiecznego znaleziska. Z bloku zostało ewakuowanych 21 mieszkańców. Niewybuch zabrali policyjni saperzy. Policjanci ostrzegają, że takich przedmiotów pod żadnym pozorem nie wolno dotykać ani przenosić.
Liczące kilkadziesiąt lat, skorodowane niewypały mogą być bardzo niebezpieczne. Każde dotknięcie lub próba przemieszczenia takiego pocisku może zakończyć się tragedią. Policjanci apelują o ostrożność i rozwagę. Przypominają również o niezwłocznym zgłaszaniu takich znalezisk Policji.
oprac./A/
fot. Śląska.policja.pl Racibórz
To znaczy że nikt go wcześniej nie widział a płyty OSB były kladzione w czasie II wojny światowej.
Ten pocisk jest nieuzbrojony, na oko to będzie ppanc do zisa 3, ruski. Miał zapalnik denny którego nie ma, materiału w środku pewnie też nie. A nawet jak coś zostało to trotyl sam z siebie nie wybucha. Co więcej, nawet jakby ktoś go do pieca wrzucił to nic się nie stanie, bo trotyl się spali po prostu. Niebezpiecznej amunicji rzeczywiście nie powinno się ruszać i gdzieś to zgłosić, ale ten konkretny można brać spokojnie na chatę i postawić na półce. A saperzy policyjni widać jak zwykle debile. Odznakę w chipsach znaleźli. To powinno w muzeum wyładować, a jak muzuem nie chce to niech opchną w necie, zawsze parę złotych do budżetu wpadnie. Chętnych na to sporo jest.