Mediacje cieszą się coraz to większym zainteresowaniem zwaśnionych stron. Ich wielkim orędownikiem jest sędzia, Marzena Korzonek – Prezes Sądu Rejonowego w Raciborzu, autorka zorganizowanego niedawno „Tygodnia Mediacji”. Wydarzenie cieszyło się sporym zainteresowaniem. Zapytaliśmy jej, jak chce przekonać ludzi do korzystania z tego nowego rozwiązania.
– Mediacja ma wiele korzyści. Jest tania, poufna, dobrowolna, szybsza i mniej stresująca niż proces w sądzie. Sąd rozstrzyga spór, a w mediacji przy udziale bezstronnego mediatora można rozwiązać problem. Uczestnicy sami tworzą swoje rozwiązanie i wypracowują porozumienie, dlatego jest większa szansa, że będzie ono realizowane. Mediacja daje szansę na kontynuowanie współpracy lub relacji. Psychologicznie żadna ze stron nie wygrywa, ani nie przegrywa. Mediacja jest mniej obciążająca psychicznie niż postępowanie przed Sądem. Co bardzo istotne- ugoda zawarta przed mediatorem po jej zatwierdzeniu przez Sąd ma taką samą moc jak orzeczenie Sądu, jak ugoda sądowa. Jeżeli więc nie byłaby wykonywana można ją egzekwować u komornika, tak jak orzeczenie Sądu. Np. w sprawie o podział majątku po rozwodzie, które są zazwyczaj długotrwałe można w 3 miesiące zakończyć swoje sprawy finansowe zamiast w 3 lata w postępowaniu sądowym. Rozwój mediacji to budowa społeczeństwa obywatelskiego i odciążenie Sądów – tłumaczy prezes raciborskiego sądu.
/EnDe/
