Martinstag zorganizowano po raz ósmy. Nie zabrakło pochodu i rogali.
Czwartkowy wieczór w Krzyżanowicach upłynął pod znakiem Dnia św. Marcina. Ulicami wsi przemaszerował pochód, w którym za świętym na koniu szły dzieci z zapalonymi lampionami, delegacja młodych strażaków z OSP, a za nimi dorośli. W postać św. Marcina, ubranego w strój rzymskiego legionisty, wcielił się Dawid Świerczek.
Po mszy świętej wszyscy mogli poczęstować się rogalami ufundowanymi przez miejscowe DFK oraz wypić gorące kakao. Dla dorosłych przygotowano także grzane wino i chleb z gęsim smalcem i prażoną cebulą. Martinstag, po raz ósmy w powojennej historii Krzyżanowic, zorganizowało Koło DFK, zaś krzyżanowiccy strażacy udostępnili remizę, aby panie mogły przygotować rogale i gorące napoje.
fot. UG Krzyżanowice
oprac. /kp/
Środowisko, jakość życia, ekologia