Czad atakuje cicho. 25-latek z Raciborza uniknął śmierci.

Sezon grzewczy w pełni. W Polsce z powodu zatrucia tlenkiem węgla tej zimy zmarło już blisko 40 osób. Strażacy apelują - bądźmy ostrożni i regularnie sprawdzajmy piecyki gazowe oraz przewody wentylacyjne. fot.: mz

W niedzielę (20.01) dzięki szybkiej interwencji raciborskich strażaków i służb medycznych, udało się uratować 25-letniego mężczyznę, który zasłabł w trakcie kąpieli. Strażacy potwierdzili obecność niebezpiecznego gazu. Raciborzanin została przewieziony do szpitala.

Zima to wspaniała pora roku, ale niestety ma też swoje ciemniejsze strony. Niskie temperatury narażają nasze organizmy na śmierć z wychłodzenia, łatwo można doznać urazu przy upadku na zmrożonym chodniku i naprawdę trzeba uważać podczas jazdy samochodem.

- reklama -

Bardzo poważnym zagrożeniem dla naszego zdrowia i życia jest tlenek węgla zwany popularnie czadem. Jest mroźno, na termometrze rtęć zatrzymuje się w okolicach zera. Powoduje to, że dokładamy częściej i więcej do pieców i kominków. Może to rodzić sporo zagrożeń, wśród których na pierwszym miejscu znajduje się czad. Czad to popularne określenie tlenku węgla, gazu, który powstaje w czasie reakcji spalania. Jest on śmiertelnie niebezpieczny. Czad to prawdziwy cichy zabójca, który niestety bardzo dobrze się kamufluje. Jest bezwonny i bezbarwny. Objawy jego działania pojawiają się niepostrzeżenie. W układzie oddechowym człowieka czad wiąże się z hemoglobiną 210 razy szybciej niż tlen, blokując dopływ tlenu do organizmu. Stwarza to poważne zagrożenie dla zdrowia i życia człowieka. Uniemożliwia prawidłowe rozprowadzanie tlenu we krwi i powoduje uszkodzenia mózgu oraz innych narządów Następstwem ostrego zatrucia często jest nieodwracalne uszkodzenie układu nerwowego, niewydolność wieńcowa i zawał albo nawet śmierć.

publ.: /EmZet/

- reklama -

1 KOMENTARZ

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj