Nie sprzątając odchodów swojego pupila, właściciel naraża się na mandat w wysokości nawet do 500 zł.
Ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach nakłada na gminy obowiązek ustalenia indywidualnych zasad na ich terenie. W Raciborzu zostało ustalone, że obowiązek ten spoczywa na właścicielu zwierzęcia. – Obowiązek ten wydaje się tym bardziej słuszny, że w przeciwieństwie do wielu innych miast, nie ma u nas podatku od psa. Jeśli nie przestrzegamy tego przepisu, narażamy się na mandat w wysokości nawet do 500 zł. Egzekwują go strażnicy miejscy – informuje Urząd Miasta.
Miasto stworzyło udogodnienie dla mieszkańców w tej materii. W wielu miejscach w mieście znajdują się nawet dyspensery, czyli punkty z woreczkami, w które można włożyć odchody pupila. Na terenie miasta jest ich 16. – Pamiętajmy o sprzątaniu po zwierzęciu, bo przecież taka „śmierdząca sprawka” to nie tylko problem estetyczny, ale także higieniczny. Żaden mieszkaniec miasta nie chce przecież, by jego dziecko bawiło się np. na trawniku, gdzie przed chwilą załatwił się owczarek niemiecki. Taka „pamiątka po psie” przecież to prawdziwe siedlisko bakterii – tłumaczy raciborski magistrat.
Warto pamiętać, że należy sprzątać nie tylko po psie, ale również po innych zwierzętach domowych.
oprac. /kp/