Ponad 60 uczniów szkół prowadzonych przez Powiat Raciborski, Miasto Racibórz oraz Gminę Krzyżanowice wzięło udział w StartUp Camp 2019. Obóz przedsiębiorczości zorganizowano od 6 do 8 maja w grodzie w Byczynie (woj. opolskie). Grupę uzupełnili studenci raciborskiej PWSZ.
8 maja młodzież odwiedził Prezydent Miasta Racibórz Dariusz Polowy i starosta raciborski Grzegorz Swoboda. Był czas na prezentację najciekawszych produktów, a także rozmowy. Ze szkół ponadpodstawowych w obozie wzięli udział uczniowie Liceum Plastycznego przy ZSO nr 1 oraz przyszli technicy organizacji reklamy z Ekonomika. Poczyniono wstępne uzgodnienia na temat ich współpracy z samorządami przy opracowywaniu projektów materiałów promocyjnych.
To już kolejny obóz startupowy, tym razem w nowej, tematycznej formule. Uczestnicy, pod okiem rzemieślników z Polski i Białorusi, w scenerii repliki średniowiecznego grodu prowadzonego przez Opolskie Bractwo Rycerskie, mieli za zadanie przygotować własny produkt, mając do dyspozycji, papier, tkaninę, drewno, metal oraz glinę. Dodatkowo mogli stworzyć gadżet promocyjny jednego z samorządów.
Nie chodziło jednak o samo tylko rękodzieło, ale o przygotowanie towaru rynkowego, który może znaleźć nabywców, a więc stać się zalążkiem przedsiębiorstwa.
Od wielu lat też w Raciborzu dyskutuje się o projekcie budowy repliki grodu. Wizyta w Byczynie, jedynym takim obiekcie w Polsce, była dla samorządowców okazją do rozmów z kasztelanem Andrzejem Kościukiem i poznania od kuchni kwestii związanych zarówno z budową jak i utrzymaniem grodu.
W obozie wzięli także udział studenci kierunku turystyka i rekreacja raciborskiej PWSZ. Dla nich były to zajęcia z zarządzania, nie tylko w aspekcie przedsiębiorczości, ale również funkcjonowania całorocznego obiektu turystycznego.
Na przełomie maja i czerwca na zamku w Raciborzu zostaną pokazane prace wykonane podczas obozu w Byczynie, a uczestnicy otrzymają specjalne certyfikaty.
EnDe
#UM Racibórz
Nie dziwi mnie, że tych trzech panów (zdjęcia!) redakcja zaliczyła do start-upów, ale zaliczenie ich do młodzieży, to jednak przesada.