W miniony weekend, w Gaszowicach najprawdopodobniej doszło do zabójstwa. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 43-latek został dźgnięty nożem. W sprawie zatrzymano żonę denata.
Do zdarzenia doszło w minioną sobotę chwilę przed 21:00. Policjanci udali się do domu na terenie Gaszowic, gdzie miała znajdować się ranna osoba. W jednym z pomieszczeń leżał zakrwawiony mężczyzna, który nie dawał oznak życia. Lekarz stwierdził zgon 43-latka. W związku z tą sprawą zatrzymano 45-letnią żonę denata. Ustalono, że mężczyzna najprawdopodobniej został dźgnięty nożem. Obecny na miejscu prokurator zarządził przeprowadzenie sekcji zwłok. Rybniccy śledczy prowadzą czynności zmierzające do wyjaśnienia przyczyn i okoliczności tego tragicznego zdarzenia.
EnDe
#KMP Rybnik
Ze zdjęcia wnioskuję że ta pani ma metr 50 i 45 kilo wagi. Jedno dźgnięcie i zawodnik padł sztywny. Ta pani chyba jakiś komandos.
To ja już uswiadamiam, że ani metr 50, ani 45 kg. Słabe to odczytywanie wymiarów po zdjęciu.
To moja siostra i ma 160 i 40 kg a do tego ten u mojej się znęcał nad nimi od 15 lat.
To moja siostra i ma 160 i 40 kg a do tego ten u mojej się znęcał nad nimi od 15 lat.
Miska ryżu nie zmarł od jednego ciosu nozem a od siedmiu
Poczytaj się nieuku Ty PL frojdku co piszą. Jak już to od 3 ciosów.zreszta co wam planty tłumaczyć. Pewnie siedzisz na garnuszku u mamusi i ciekawy jesteś sensacji a nie tragedii.hu….j ci w dup…
Sko.jej Brat Robert