Poprosił policję o pomoc, bo nie mógł spać. Skończyło się mandatem

Jastrzębie Zdrój policja
Zdjęcie poglądowe fot. Freepik

Dziś, parę minut po północy, oficer dyżurny odebrał zgłoszenie w formie SMS-a o treści „Proszę o pomoc” oraz podany adres. Do zdarzenia doszło w Jastrzębiu-Zdroju. 

Kiedy patrol przybył na podany adres okazało się, że jastrzębianin nie mógł spać i dlatego wysłał sms-a. Mundurowi ustalili, że także poprzedniej nocy wysłał wiadomość, w której treści było napisane, iż ktoś włamuje się do jego mieszkania. To także okazało się nieprawdą. W związku z bezpodstawną interwencją policjanci ukarali mężczyznę mandatem karnym.

- reklama -

– Niepotrzebne zaangażowanie policji, pogotowia czy innych służb jest wykroczeniem. Oprócz konsekwencji prawnych i finansowych pamiętajmy o tym, że blokując telefon alarmowy, uniemożliwiamy połączenie osobie, która naprawdę może potrzebować pomocy. Zaangażowanie tych służb do fikcyjnego zgłoszenia powoduje, że w tym czasie nie mogą być w miejscu, gdzie pomoc jest potrzebna – informuje policja, przypominając podstawy prawne:

Przypominamy treść artykułu 66 kodeksu wykroczeń:
§ 1. Kto ze złośliwości lub swawoli, chcąc wywołać niepotrzebną czynność fałszywym alarmem, informacją lub innym sposobem, wprowadza w błąd instytucję użyteczności publicznej albo inny organ ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1 500 złotych.
§ 2. Jeżeli wykroczenie spowodowało niepotrzebną czynność, można orzec nawiązkę do wysokości 1 000 złotych

/KMP Jastrzębie-Zdrój oprac. c/

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj