Mężczyzna zwrócił na siebie uwagę mundurowych, ponieważ nie miał maseczki. W trakcie legitymowania okazało się, że 42-letni mieszkaniec Jastrzębia-Zdroju jest poszukiwany.
10 października rozszerzono żółtą strefę na cały kraj. Co za tym idzie mamy obowiązek zakrywania ust i nosa w przestrzeni publicznej. Dlatego policjanci patrolujący ulice zwracają szczególną uwagę na to, czy mieszkańcy przestrzegają wydanych obostrzeń.
– Wczoraj około 8.30 policjanci ruchu drogowego, patrolując ulicę Podhalańską, zauważyli mężczyznę, który nie miał zakrytych ust i nosa. Mundurowi zatrzymali się i chcieli zapytać pieszego o powód niestosowania się do obowiązujących przepisów. Podczas legitymowania okazało się jednak, że jastrzębianin, chcąc wprowadzić w błąd policjantów, podał dane swojego brata. Policjanci nie dali się jednak zwieść. Mężczyzna, widząc, że nie ma innego wyjścia, podał prawdziwe dane, po których stróże prawa ustalili, iż mężczyzna jest poszukiwany do odbycia kary pozbawiania wolności. 42-latek został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu, skąd trafi prosto za więzienne mury. Policjanci sporządzili również wniosek do sądu o ukaranie mężczyzny za brak maseczki i podanie fałszywych danych osobowych – informuje KMP Jastrzębie-Zdrój.
/KMP Jastrzębie-Zdrój oprac. c/