Pogoda nie pozwoliła na to, by święty Mikołaj przybył saniami, więc zasiadł w bryczce, którą ciągnęła klacz Wiktoria.
W minioną sobotę, 5 grudnia, wczesnym popołudniem do Bolesławia zawitał święty Mikołaj wraz ze swoimi pomocnikami: aniołkiem, Elfem i reniferami. – Mikołaj oprócz upominków przywiózł przede wszystkim uśmiech i radość i dla dużych, i dla małych, a tego w w ostatnich czasach wszyscy szukamy. Aura nie pozwoliła na to, by święty przybył saniami, ale zrobił to również spektakularnie, bo zasiadł w bryczce, którą ciągnęła klacz Wiktoria. W obecnym trudnym czasie nie możemy gromadzić się na tradycyjnych wigilijkach i stąd też narodził się pomysł, by chociaż w taki sposób odwiedzić mieszkańców, którzy zza swoich płotów posesji witali orszak świętego Mikołaja – tłumaczy sołtys wsi Krystyna Maisik.
Cała akcja odbyła się z inicjatywy bolesławskich organizacji takich jak: Rada Sołecka, KGW, Caritas i DFK. Wsparcia udzielił wójt gminy Krzyżanowice Grzegorz Utracki, który wraz z upominkami wysłał do swoich mieszkańców bożonarodzeniowe życzenia. – Nad artystyczną oprawą orszaku czuwała świetlicowa, która również przygotowała wspaniałe kartki świąteczne. A o podniebienia naszych milusińskich zadbał sklep U Oli. Wyrażam ogromną wdzięczność za trud i zaangażowanie w powstaniu tej jakże radosnej inicjatywy. Wszystkim czytelnikom przesyłam bożonarodzeniowe życzenia – mówi Krystyna Maisik.
oprac. /kp/