– Mieszkańcy co rusz pytają pełni obaw o koszt ewentualnych mandatów za „używanie starego pieca”, gdyż nie ma alternatywy ani też widoków na rozwój akcji dotyczącej podłączenia do nitki gazu – pisze w interpelacji Justyna Henek-Wypior.
Radna skierowała prośbę o podanie konkretnego terminu rozpoczęcia prac nad gazyfikacją drugiej części Markowic. – Na każdym spotkaniu prezydenta z mieszkańcami dzielnicy Markowice pada pytanie: „Kiedy będziemy mieli gaz?” Został nam nie cały rok do wymiany kotłów. Mieszkańcy co rusz pytają pełni obaw o koszt ewentualnych mandatów za „używanie starego pieca”, gdyż nie ma alternatywy ani też widoków na rozwój akcji dot. podłączenia do nitki gazu. Niektórzy już kilkukrotnie zmuszeni byli złożyć aneksy do umów dot. gazyfikacji domków jednorodzinnych. Próbowałam również na własną rękę przeprowadzić dochodzenie w tym temacie, wysyłając pisma do PSG Sp. z o.o., niestety wciąż bezskutecznie. Zwracam się więc z prośbą w imieniu mieszkańców dzielnicy Markowice o podanie konkretnego terminu rozpoczęcia prac nad gazyfikacją II części Markowic (od PKP w kierunku Raciborza) – napisała w interpelacji radna.
Konkretów brak
Prezydent Dariusz Polowy przekazał, że z korespondencji otrzymanej od Polskiej Spółki Gazownictwa Sp. z o.o. wynika, że zatwierdzenie dokumentacji i uruchomienie procedury przetargowej na roboty budowlano-montażowe wymaga zwrotu umowy służebności od osoby prywatnej. – Do momentu otrzymania powyższej umowy Spółka nie jest w stanie określić terminu realizacji zadania – poinformował włodarz.
/oprac. c/