Niekończący się wzrost wszelkich danin nakładanych na przedsiębiorców będzie przekładał się na wzrost cen, a miliardy złotych, jakie wpłyną do ZUS, zostaną bardzo szybko rozdane jako świadczenia socjalne.
13 czerwca rząd przyjął założenia do budżetu na 2023 r. Zawarta w nim kwota prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia brutto na 2023 r. pozwala na obliczenie podwyżki składek ZUS, jaka nastąpi od stycznia. Z założeń wynika, że ponad milion osób prowadzących działalność gospodarczą zapłaci co miesiąc o 187,56 zł więcej niż dotychczas.
Podwyżka składek na ZUS to jednak nie wszystko, bo przedsiębiorcy płacą też składkę na ubezpieczenie zdrowotne. – Prowadzący działalność gospodarczą od początku tego roku płacą już znacznie wyższą składkę na ubezpieczenie zdrowotne, która w przyszłym roku skumuluje się z rosnącymi składkami na ZUS. Taki niekończący się wzrost wszelkich danin nakładanych na przedsiębiorców będzie przekładał się na wzrost cen, a miliardy złotych, jakie wpłyną do ZUS, zostaną bardzo szybko rozdane jako świadczenia socjalne. A te pieniądze mogłyby służyć w gospodarce – ocenia Przemysław Pruszyński.