Joanna Łyko-Dominik opowiedziała o kilku punktach wycieczkowych, które należy odwiedzić, kiedy jest się na wyspie. Uczestnicy spotkania mieli także okazję usłyszeć najbardziej popularne piosenki, tańce i powitania na Zanzibarze.
W środę w Filii nr 10 w Raciborzu-Markowicach odbyło się spotkanie zatytułowane „Zanzibar – magia kontynentu afrykańskiego”. Dzięki Joannie Łyko–Dominik uczestnicy spotkania mogli na chwilę przenieść się w słoneczne, plażowe klimaty Zanzibaru.
Prowadząca opowiedziała o kilku z najważniejszych punktów wycieczkowych, które należy odwiedzić, kiedy jest się na wyspie. Wśród nich jest m.in. spice tour, czyli wycieczka na plantację przypraw, gdzie można zobaczyć, jak pozyskiwane są kurkuma, curry, wanilia czy kakaowiec. Turyści mają także okazję zobaczyć drzewo szminkowe – owoc, który po otwarciu jest krwistoczerwony i przez mieszkanki Zanzibaru używany jest jako szminka.
Kolejnym popularnym punktem wycieczkowym jest Prison Island – wyspa, która miała służyć jako więzienie pod koniec XIX w. Co ciekawe, żaden więzień nigdy na nią nie trafił, była ona zaś ośrodkiem kwarantanny dla chorych na żółtą febrę. Po kilku latach została zamieszkana przez… żółwie. Kilkusetletnie gady można odwiedzać, nie zapominając o zabraniu dla nich przekąsek – liści sałaty.
Uczestnicy spotkania mieli także okazję usłyszeć i poznać najbardziej popularne piosenki, tańce i powitania na Zanzibarze – rytmiczna muzyka i radosny taniec skłonił niejedną osobę do podrygiwania. Najmłodsza uczestniczka zaprezentowała na sobie piękne, kolorowe kreacje, a pozostali mieli okazję zobaczyć i przymierzyć dodatki przywiezione prosto z Zanzibaru – kolczyki, torebkę, czy korony plecione z trawy cytrynowej.
Na koniec spotkania wszyscy głośno pożegnali się zanzibarskim pozdrowieniem – „Jambo” i obiecali częściej stosować się do słów „hakuna matata”, które ciągle słyszy się na Zanzibarze, a oznaczają one „nie martw się/bez problemu”.
fot. MiPBP w Raciborzu
oprac. /kp/