Wojna w Ukrainie, wysoka inflacja i bardzo niepewne prognozy gospodarcze przyczyniły się do osłabienia sprzedaży i spadku optymizmu biznesowego pod koniec roku.
Wskaźnik PMI dla polskiego przemysłu osiągnął w październiku poziom 42 pkt. – to już szósty z rzędu odczyt poniżej neutralnego poziomu 50 pkt. wskazującego na stabilne nastroje w branży i drugi najgorszy w tym czasie. Tempo spadku zatrudnienia w przemysłu jest najwyższe od maja 2020 r.
– Październik okazał się trudnym miesiącem dla polskich producentów – zarówno produkcja, jak i nowe zamówienia gwałtownie spadły. Wojna w Ukrainie, wysoka inflacja i bardzo niepewne prognozy gospodarcze przyczyniły się do osłabienia sprzedaży i spadku optymizmu biznesowego pod koniec roku. Nie dziwne więc, że firmy starają się przetrwać ten trudny okres, ograniczając w znacznym stopniu zakupy i zatrudnienie – komentuje Paul Smith.