W trakcie pobytu w Raciborzu goście z Ukrainy biorą udział w warsztatach, zwiedzaniu miasta, spływie kajakowym i wycieczkach.
6 czerwca Raciborskie Centrum Kultury gościło młodzież z ukraińskiej Tyśmienicy – miasta partnerskiego Raciborza. Grupa złożona z dzieci, w których rodzinach są żołnierze walczący na froncie, przyjechała odpocząć od trudnej wojennej rzeczywistości.
W trakcie pobytu w Raciborzu goście z Ukrainy mają dość napięty program zapewniony przez Urząd Miasta: warsztaty, zwiedzanie miasta, spływ kajakowy, wycieczki do Wisły czy Energylandii. Jednak wtorkowe popołudnie spędzili w RCK. Najpierw na warsztatach u Agnieszki Patalong młodzież tworzyła kolorowe płócienne torby, które poddawane były farbowaniu metodą tie-dye (związywania sznurkami lub gumkami materiału i farbowania), a następnie suszone suszarką lub prasowane żelazkiem. Każda stworzona torba jest inna, oryginalna, a niektóre z nich zostały ozdobione napisem „Racibórz”. Po warsztatach pracownicy RCK zaprosili grupę na zwiedzanie i oprowadzanie po budynku. Młodzież i jej opiekunowie byli zachwyceni salą widowiskową, w której – jak się dowiedzieli – grał sam Franciszek Liszt, co było wielokrotnie podkreślane przez tłumaczkę. Chętnie robili sobie zdjęcia na scenie, również przy fortepianie, na którym jeden z uczestników zagrał dla swoich kolegów. Mieli także okazję podejrzeć zajęcia hip-hopowe Marysi Krzemień z Zespołu Tanecznego Skaza. Sama instruktorka dała kilkuminutowy pokaz taneczny, który bardzo się wszystkim spodobał. Na koniec miłej i twórczej wizyty został jeszcze czas na oprowadzenie po wystawie „Przystanki” Wojtka Kukuczki i tradycyjnie – zrobienia sobie pamiątkowego zdjęcia metodą fotografii ciągłej w RCK-owskim przystanku.
fot. RCK
oprac. /kp/