Trojok Śląski, czyli święto śląskiej pieśni chóralnej w Raciborzu [ZDJĘCIA]

Trojok Śląski, czyli święto śląskiej pieśni chóralnej w Raciborzu

Wystąpiły chóry: Bel Canto, Brzezie, Cantate, Eichendorffa i Cecylia, a także zespół Raciborzanie i uczniowie ze Szkoły Podstawowej w Baborowie.

Na scenie Domu Kultury Strzecha Raciborskiego Centrum Kultury po raz kolejny wybrzmiał koncert pieśni i tańca śląskiego w wykonaniu amatorskich zespołów artystycznych Ziemi Raciborskiej i okolic. Organizatorami raciborskiego Trojoka Śląskiego tradycyjnie byli: Śląski Związek Chórów i Orkiestr Okręg Raciborski, Powiat Raciborski oraz Raciborskie Centrum Kultury.

- reklama -

Koncert poprowadziła Agnieszka Kawulok, a przygotowanie i reżyserię koncertu oraz dyrygenturę finałowej pieśni zapewniła Prezes Śląskiego Związku Chórów i Orkiestr – Okręg Raciborski – Kornelia Pawliczek-Błońska. Podczas koncertu dziękowała zespołom i wykonawcom, a także wręczyła kolejne odznaczenia za wieloletnią aktywną działalność – tym razem wyróżnionym śpiewaczkom chóru Bel Canto.

W koncercie wystąpili: młodzieżowy chór Bel Canto ze Stowarzyszenia Pomocna Dłoń w Raciborzu pod dyr. Marcelego Reszki, chór mieszany Brzezie przy parafii św. app. Mateusza i Macieja pod dyr. Aleksandry Gamrot, chór Cantate działający przy DFK w Pawłowie pod dyr. Gabrieli Grytner, chór Eichendorffa działający przy DFK w Raciborzu pod dyr. Anny Dawidów, żeńska grupa chóru Cecylia działającego przy MOK i DFK w Krzanowicach pod dyr. Kornelii Pawliczek-Błońskiej, zespół Raciborzanie ze Stowarzyszenia Kultury Ziemi Raciborskiej Źródło oraz uczniowie ze Szkoły Podstawowej w Baborowie.

Tanecznym akcentem koncert wypełnił występ zespołu Raciborzanie z SKZR Źródło, który w tradycyjnych strojach wykonał wiązankę tańców śląskich, wśród nich: Chodzuny („Przez woda kuniczki”), Ciepok, Gołumbek, Młyn raciborski, Waloszek („Zajunczek:) i Munika. Za zespół odpowiedzialna była Anna Dawidow. Istotnym elementem występu była prezentacja bogato zdobionych strojów śląskich. Tańczące w zespole dziewczyny miały na sobie tradycyjne jupki z brokatowymi fartuchami, na nogach spotykani, na głowach odtworzone według wzorów muzealnych charakterystyczne tylko dla Raciborza wianki. Chłopcy tańczyli w skórzanych cholewiakach, spodniach jeleniokach, koszulach raciborskich z wyszytym charakterystycznym wzorem drogi rzymskiej na kołnierzach i mankietach zakończonych kwadratowymi wypustkami. Na koszule założone granatowe brucliki, a pod szyją chustki jedbowki.

Na zakończenie tegorocznego Trojoka Śląskiego zespoły uczestniczące w koncercie wspólnie wyśpiewały utwór „Jest miasteczko” upamiętniające jego autora – Romana Masarczyka – pierwszego dyrygenta Okręgu Raciborskiego Związku Śląskich Kół Śpiewaczych po II wojnie światowej. Zabrzmiały słowa piosenki: „Racibórz, Racibórz, miasteczko moich snów…”.

fot. RCK
oprac. /kp/

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj