W sytuacji trwającej wojny u granic, niespokojnego Bliskiego Wschodu i drożejącej ropy naftowej trudno oczekiwać podtrzymania trendu spadającej inflacji – uważają eksperci.
67% Polaków ma obawy, że niedługo po wyborach parlamentarnych inflacja znowu zacznie iść do góry. Niecałe 17% pytanych nie przewiduje takiego zagrożenia. Jak komentuje Michał Pajdak, wykładowca akademicki i współautor badania, coraz więcej osób zdaje sobie sprawę z tego, że inflacja jest sztucznie obniżana. Bazuje ona na tzw. koszyku inflacyjnym. Czasowa ingerencja w wybrane jego składniki powoduje efekt zduszenia inflacji. To sugeruje wyborcom niepewność i zależność od partii rządzącej.