Polski podatnik spędza więcej czasu nad deklaracjami czy obsługą księgową i podatkową niż jego kolega z zachodu Europy.
Przepisy podatkowe Polskiego Ładu, które weszły w życie na początku 2022 r., kojarzą się przedsiębiorcom głównie negatywnie. Przed zmianami płacili oni 9 mld zł składki zdrowotnej, zaś po jego wprowadzeniu 19 mld zł. Zdaniem Damiana Trepanowskiego nie konieczność ponoszenia tych opłat, ale fakt, że nie poszło za tym nic w zamian, jest dla najmniejszych podatników problemem. – Większość z nas byłaby bardziej skłonna płacić wyższe podatki i składki, gdyby rzeczywiście były one wydawane zgodnie z celem, na który były przeznaczone, gdyby ten lekarz specjalista rzeczywiście przyjmował w rozsądnych terminach, gdyby podatnicy czuli tę opiekę NFZ-u, a niestety na to liczyć nawet w najmniejszym zakresie nie mogą – wyjaśnia ekspert.