Mężczyzna wraz z ojcem łowił ryby na zbiorniku. Miał wejść do wody, aby się schłodzić, a chwilę później zaczął się topić i zniknął pod wodą.
13 lipca po godz. 20:00 do dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Raciborzu wpłynęło zgłoszenie, że w zbiorniku przeciwpowodziowym Racibórz Dolny topi się młody mężczyzna. Jego życia nie udało się uratować.
Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 21-latek wraz z ojcem łowił ryby na zbiorniku. Miał wejść do wody, aby się schłodzić, a chwilę później zaczął się topić i zniknął pod wodą. Na miejsce zdarzenia od razu zostały zadysponowane służby. W akcji wzięła udział także specjalistyczna grupa ratownictwa wodno-nurkowego z Bytomia i Kędzierzyna-Koźla. Mężczyzna został odnaleziony i wyciągnięty z wody ok. godz. 21:30. Jego życia nie udało się uratować.
Okoliczności tej tragedii wyjaśniają policjanci pod nadzorem prokuratury.
Policja przypomina, że planując wypoczynek nad wodą, należy wybierać przygotowane i strzeżone kąpieliska, gdzie nad bezpieczeństwem wczasowiczów czuwa ratownik. – Dzieci powinny bawić się w wodzie tylko pod opieką osób dorosłych, dobrze, żeby miały założone na siebie nadmuchiwane rękawki, które pomogą utrzymać się na wodzie. Pod żadnym pozorem nie wchodźmy do wody po alkoholu. Wchodząc do wody po dłuższym czasie spędzonym na słońcu, pamiętajmy o tym, że musimy stopniowo zmoczyć ciało, żeby przyzwyczaić je do niższej temperatury – w ten sposób unikniemy szoku termicznego. Pływając na materacach, trzymajmy się blisko brzegu – nie wypływajmy nimi na środek jeziora. Wypływając w dłuższy rejs pamiętajmy, żeby wcześniej sprawdzić prognozę pogody – radzi policja.
fot. KPP Racibórz
oprac. /kp/