
Choć liczba uchwalanych przepisów zmalała, to skala produkcji prawa nadal jest bardzo duża.
W ubiegłym roku produkcja prawa w Polsce spadła. Uchwalono 14 tys. stron nowych przepisów, czyli o 5% mniej niż w roku poprzednim i najmniej od 2008 r. Mimo to jakość procesu legislacyjnego wciąż budzi poważne zastrzeżenia. Jeśli ktoś chciałby na bieżąco śledzić wszystkie zmiany w prawie, to – przy założeniu, że na przeczytanie jednej strony aktu prawnego potrzebne są 2 minuty – musiałby każdego dnia roboczego na samo czytanie aktów prawnych poświęcić 1 godzinę i 34 minuty.