Rzemieślnik – rękodzielnik i artysta w każdym calu. W dawnym Raciborzu kowal, kaletnik czy garncarz mieli zawsze ręce pełne roboty. W roku jubileuszowym, gdy miasto obchodzi 800-lecie Martyna Baranowska i Raciborskie Centrum Kultury wspólnie postanowili przybliżyć pracę tych rzemieślników.
RCK realizuje projekt „Raciborskie Dzielnice Kultury”, a jednym z jego etapów będą warsztaty rzemiosła dawnego. Spotkania z tradycją i kulturą Raciborza rozpoczną się 30 września i potrwają 2 kolejne weekendy.
Racibórz już za czasów średniowieczna tętnił życiem od wiosny do zimy. Swoją siedzibę mieli tu m.in. książęta górnośląscy, po których po dziś dzień podziwiać możemy pięknie odrestaurowany Zamek Piastowski. Prężnie prosperowały raciborskie browary; przez wiele stuleci, piwo raciborskie było jedne z najlepszych w tym rejonie. Często transportowane i sprzedawane poza granice miasta. Ponadto kwitł handel i rzemiosło. W tym roku Racibórz obchodzi jubileusz 800-lecia otrzymania praw miejskich, zatem to doskonały czas, aby przypomnieć mieszkańcom tradycje dawnego Raciborza. – W tym celu Raciborskie Centrum Kultury w ramach programu Dom Kultury+ Inicjatywy Lokalne, dofinansowanego przez Narodowe Centrum Kultury realizuje projekt Raciborskie Dzielnice Kultury. Jedną z 4 ciekawych inicjatyw, realizowanych w ramach naszego projektu są warsztaty rzemiosła dawnego, pozwalające poznać tajniki szlachetnych rękodzielników. Inicjatorem pomysłu jest Martyna Baranowska, malarka, grafik, zajmująca się również renowacją mebli – mówi Marta Buczkowska, animator kultury z Raciborskiego Centrum Kultury i koordynator projektu.
Warsztaty rzemiosła dawnego rozpoczną się 30 września – 1 października, odbywać się będą przez 3 weekendy października. Zajęcia poprowadzą: Dariusz Niestroj, kaletnik, pasjonat, którego skórzane wyroby trafiają do odbiorców z całego świata; Michał Dąbkowski, kowal, którego pasjonują także rekonstrukcje historyczne, prężnie działa w drużynie Drengowie znad Górnej Odry oraz Robert Broda – garncarz, również w raciborskiej drużynie średniowiecznych wojów.
– Poprzez takie spotkania, chciałam pokazać, że w Raciborzu nadal prężnie działają rzemieślnicy, a zajęcia z nimi mogą być całkiem ciekawe. Chciałabym rozwinąć ten projekt o inne dyscypliny rzemieślnicze, zrobić z niego imprezę cykliczną. Zamówiłam nawet specjalną pieczątkę tzw. puncę z logo warsztatów, którą każdy rzemieślnik będzie mógł odbić na wykonanym przez siebie przedmiocie. Jeśli będzie możliwość kontynuacji, to data na puncy będzie się zmieniać, tak, aby uczestnicy warsztatów mieli fajną pamiątkę – przyznaje Martyna Baranowska, inicjatorka warsztatów rzemiosła dawnego. – Cieszę się, że jest tak duże zainteresowanie tym wydarzeniem, ludzie dzwonią, dopytują. Ponieważ jest to dopiero pierwsza edycja – liczba miejsc jest, niestety ograniczona – dodaje pomysłodawczyni. Zapisy pod numerem 791 617 235. Zajęcia będą odbywały się w RCK DK Strzecha ul. Londzina 38.
Co ważne, każdy uczestnik weźmie udział we wszystkich rodzajach zajęć. – Chcemy je połączyć po to, żeby uczestnicy mogli na warsztatach kowalskich wykuć np. nóż, a na zajęciach kaletniczych uszyć sobie do niego pochewkę i mieć trwałą pamiątkę z wydarzenia. W trzeci i ostatni weekend warsztatów planujemy zrobić wystawę prac wszystkich uczestników (15 października) – zapowiada M. Baranowska.
Warto przypomnieć, że w projekcie Raciborska Dzielnica Kultury łącznie realizowane są 4 inicjatywy mieszkańców: event hip-hopowy „Killerów Dwóch” (odbył się 16.09); Teatralna Kraina Bajek (warsztaty teatralne dla dzieci prowadzone przez Midraszowy Teatr Żydowski); Z kamerą po Brzeziu znanym i nieznanym (warsztaty filmowe dla młodzieży z Brzezia, których efektem będzie film dokumentalny o dzielnicy) oraz wspomniane warsztaty rzemiosła dawnego (ruszają 30.09 i będą odbywać się w kolejne 2 weekendy w RCK DK „Strzecha”). Rolą RCK w tym projekcie jest wspieranie inicjatyw mieszkańców: logistyczne i finansowe, jednak organizacyjnie wykazać mają się organizatorzy.
publ. /ps/