Niestety, nie doszło do porozumienia pomiędzy przedstawicielami związków zawodowych, a dyrekcją rybnickiego szpitala. Pracownicy domagali się 1200 zł brutto podwyżki oraz zatrudnienia dodatkowego personelu.
Odpowiedzią dyrekcji na te postulaty była chęć zwiększenia uposażenia odpowiednio o 100 i 150 zł. Załoga szpitala wojewódzkiego jest zdeterminowana. Z naszych ustaleń wynika , że technik radiolog z 35-letnim stażem zarabia, włączając w to wszystkie dodatki (praca w weekendy, nocki), 2500zł. Poza tym pracownicy narzekają na ogromną dysproporcję zarobków pomiędzy poszczególnymi grupami zawodowymi w szpitalu. Dziś, 18.10, ma zostać ogłoszony oficjalnie strajk. Praca w placówce będzie się odbywać w systemie ostrodyżurowym. Istnieje prawdopodobieństwo, że zabiegi planowane nie będą realizowane. Protestujący zapewniają, że akcja nie będzie obejmować dzieci i pacjentów onkologicznych, a także przypadków zagrażających życiu chorych. Spór zbiorowy trwa już od maja br.
/EnDe/