Rozmów o smogu ciąg dalszy. Tym razem w nowym gronie

Prawie 400 wniosków do programu PONE złożono w raciborskim magistracie

Czy niezbędnym narzędziem władzy do walki ze smogiem jest kolejna miejska komisja?

Prezydent Raciborza Dariusz Polowy powołał nowe ciało doradcze. Komisja ds. czystego powietrza powstała w zastępstwie dotychczas działającej komisji ds. walki ze smogiem, którą utworzył poprzedni włodarz miasta, Mirosław Lenk. Szeroki, trzynastoosobowy skład nowej komisji pod przewodnictwem radnego powiatowego Dawida Wacławczyka będzie starał się opracować plan walki ze smogiem.

- reklama -

Poza przewodniczącym w gremium komisji zasiedli ludzie od lat kojarzeni z walką ze smogiem. Są wśród nich m.in.: Piotr Dominiak, Zuzanna Tomaszewska, Jan Wiecha czy Artur Wierzbicki. Przewodniczący komisji zarekomendował do jej składu również radnego miejskiego, który startował z listy Mirosława Lenka, Michała Kuligę. Ten jednak z zaproszenia do prac w komisji nie skorzystał i zdaniem Wacławczyka nie wyznaczył też nikogo w zastępstwie. Przewodniczący komisji na łamach lokalnych mediów sugeruje, że mogło to być zagranie polityczne albo radny Kuliga otrzymał taki odgórny „zakaz” od swoich kolegów.

Sam zainteresowany twierdzi, że jego odmowa nie jest spowodowana niczym innym niż jego pracą zawodową, która koliduje z terminem obrad komisji, a sugestię, jakoby jego działanie miało podłoże polityczne, kwituje uśmiechem. – Nie jest prawdą, że nie wyznaczyłem nikogo w zastępstwie do udziału w pracach komisji. Zależy mi bardzo na tym, żeby w Raciborzu mieć możliwość oddychania czystym powietrzem. Sama idea powstania takiej komisji jest oczywiście słuszna, dlatego zaproponowałem na moje miejsce znanego raciborskiego ekologa, pana Bogusława Siwaka. Niestety moja propozycja do dziś zostaje bez odpowiedzi, a wiem, że pan Bogusław jest mocno tematem zainteresowany i z chęcią pracę w komisji by podjął – tłumaczy radny miejski.

Jednym z podstawowych zadań miejskiej komisji jest utworzenie w Raciborzu strefy wolnej od spalania węglem, za czym też od wielu lat optuje D. Wacławczyk. Poza tym komisja ma się zająć wprowadzeniem zmian w miejskim Programie Ograniczania Niskiej Emisji. Przypomnijmy, że na styczniowej sesji Rady Miasta podczas uchwalania budżetu środki przeznaczane na PONE zostały dość mocno obcięte. Obecny prezydent miasta podkreśla, że nie zamierza ograniczać dofinansowań w ramach tego programu, jednak jego zdaniem należy przede wszystkim wykorzystać profity, jakie płyną z rządowego programu „Czyste powietrze”. Ponadto powołane przez D. Polowego ciało doradcze będzie na bieżąco rozpatrywać wnioski i propozycje mieszkańców związane z szeroko pojętą ochroną powietrza.

Pierwsze posiedzenie komisji do spraw czystego powietrza odbyło się 13 lutego. Poza przedstawieniem formalnych zadań gremium zapoczątkowało dyskusję nad analizą ilości i jakości pieców oraz możliwości technicznych korzystania z innych źródeł ciepła. Ważnym tematem poruszonym przez członków komisji było zaopiniowanie uchwały intencyjnej dotyczącej utworzenia w Raciborzu strefy wolnej od spalania węgla. Poruszono również kwestię zakupu oczyszczaczy powietrza dla raciborskich przedszkoli i szkół. Podczas obrad Dawid Wacławczyk przedstawił swój pomysł, aby w przyszłości osoby, które będą chciały podłączyć się do sieci gazowej, otrzymały jednorazową bonifikatę rzędu trzech do pięciu tysięcy złotych. Pomysł spotkał się z dezaprobatą Magdaleny Kusy, która twierdziła, że miasto może nie udźwignąć takiego kosztu.

Miejmy nadzieję, że prace komisji przyniosą efekty w postaci czystego powietrza. Na pewno jest ku temu coraz to lepsza, nomen omen, atmosfera. Przyczynkiem do tego stanu rzeczy jest zakup przez ratusz profesjonalnej stacji monitorującej stan powietrza. Będzie ona usytuowana przy ul. Wojska Polskiego 8, tuż przy Szkole Podstawowej nr 4. Stacja ma być certyfikowana i wpięta w ogólnopolską rządową sieć monitoringu stanu powietrza. Na podstawie wyników takich pomiarów miasto będzie mogło się starać o dodatkowe środki na programy ekologiczne w danym mieście.

O profesjonalną stację monitorującą powietrze w Raciborzu zabiegał od pewnego czasu prezydent Dariusz Polowy. 11 stycznia rozmawiał w tej sprawie w Warszawie z Głównym Inspektorem Ochrony Środowiska Pawłem Ciećko. Szybka reakcja Inspektora świadczy o zrozumieniu potrzeb naszego miasta. Certyfikowana stacja ma stanąć w Raciborzu już do końca lutego tego roku.

/eu/

- reklama -

2 KOMENTARZE

  1. Poza przewodniczącym w gremium komisji zasiedli ludzie od lat kojarzeni z walką ze smogiem i którzy od lat niczego nie wywalczyli.

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj