Ponad 80 koni pojawiło się na tradycyjnej procesji w Sudole. Po przejściu ulicami dzielnicy i okolicznymi polami odbyły się wyścigi.
Procesje konne na śląskich ziemiach odbywały się już w średniowieczu. W taki sposób, idąc zawsze ze wschodu na zachód, sprawdzano stan zasiewów, a jednocześnie proszono o błogosławieństwo o wzrost upraw na polach. Zwyczaj ten na terenie powiatu raciborskiego zachował się w Pietrowicach Wielkich, Bieńkowicach, Zawadzie Książęcej i Raciborzu-Sudole.
Wielkanocne procesje konne w Sudole odbywają się od ok. 120 lat. Również w tym roku jeźdźcy przeszli ulicami dzielnicy i okolicznymi polami. Procesja, na którą złożyło się ponad 80 koni, zatrzymała się na czterech stacjach, gdzie odmówiono modlitwy. Na koniec tradycyjnie odbyły się wyścigi. Już na ich początku miał miejsce upadek jeźdźczyni i potrzebna była pomoc pogotowia ratunkowego.
Katarzyna Przypadło
Środowisko, jakość życia, ekologia