Według Sławomira Broniarza, prezesa Związku Nauczycielstwa Polskiego, ministerstwo wprowadza chaos, przez co nauczyciele nie wiedzą, jak mają pracować.
Lekcje w szkołach nie odbywają się od 12 marca. 6 maja dopuszczono możliwość otwarcia żłobków i przedszkoli. 18 maja mają zostać wznowione zajęcia praktyczne w szkołach policealnych. Od 25 maja będzie możliwe prowadzenie zajęć opiekuńczo-wychowawczych w klasach I-III szkoły podstawowej. Decyzja o tym, czy dziecko będzie w nich uczestniczyć, ma należeć do rodziców.
Według Sławomira Broniarza, prezesa Związku Nauczycielstwa Polskiego, ministerstwo wprowadza chaos, przez co nauczyciele nie wiedzą, jak mają pracować. – Minister mówi o tym, że w młodszych klasach mają być prowadzone zajęcia opiekuńcze z elementami zajęć dydaktycznych. Co to znaczy? Przecież nauczyciele są rozliczani z realizacji podstawy programowej. Poza tym nikt nie wie, czy nauczyciele dalej będą musieli prowadzić lekcje zdalne z tymi uczniami, którzy nie będą chodzili do szkoły. Jeśli tak, to taki nauczyciel będzie faktycznie pracował na dwóch etatach – powiedział Sławomir Broniarz w rozmowie z portalem money.pl.
W maju resort chce uruchomić w szkołach konsultacje dla maturzystów i uczniów klas ósmych, którzy przygotowują się do egzaminów. – Nadal nie wiadomo, w jaki sposób te konsultacje mają być prowadzone ani czy w ogóle mogą się odbywać, bo maturzyści formalnie nie są już uczniami. Jak minister to rozwiąże? Nadal czekamy na konkrety – mówi prezes ZNP.
– Resort kontynuuje tradycję zapoczątkowaną przez Annę Zalewską, czyli publikuje najważniejsze akty prawne w piątek po godzinie szesnastej tak, żebyśmy nie mogli zareagować – mówi Sławomir Broniarz. – Ta deklaracja jest ogłoszona o przynajmniej dwa dni za późno. Skończmy z chaosem informacyjnym. Najpierw powinno być gotowe rozporządzenie, a potem konferencja prasowa. Bo konferencja nie jest źródłem prawa – podkreśla.
– Na chwilę obecną nie ma jeszcze decyzji, czy uczniowie będą się uczyli na odległość czy wrócą do nauki stacjonarnej w szkołach po 7 czerwca. Nie ma jeszcze także decyzji, w jaki sposób będzie wyglądała nauka od 8 do 26 czerwca br. Dalsze uruchomienie szkół i placówek oświatowych będzie uzależnione od sytuacji epidemicznej i wytycznych Ministra Zdrowia oraz GIS – można przeczytać w oświadczeniu Ministerstwa Edukacji Narodowej.
oprac. /kp/