Pieniądze z podatku cukrowego pójdą na leczenie otyłości

cola
Fot. pexels.com

25,2% populacji Polski jest otyła – jest to o 2,9% więcej niż średnia w Europie.

Od 1 stycznia obowiązuje w Polsce podatek od cukru. Objął on m.in. słodkie napoje i „małpki”, czyli alkohole w butelkach o niewielkiej pojemności. Z danych Centrum Monitorowania Rynku wynika, że ceny napojów z dodatkiem cukru wzrosły średnio o kilkanaście procent. Zauważalny jest spadek popytu na te bezalkoholowe, natomiast sprzedaż „małpek” ma się dobrze mimo wzrostu cen.

- reklama -

96,5% środków z podatku cukrowego ma trafiać do NFZ, a reszta do budżetu państwa. Wyższe ceny mają skłonić Polaków do rzadszego sięgania po napoje słodzone i pomóc w leczeniu nadwagi i otyłości, która jest jednym z najbardziej istotnych czynników ryzyka wystąpienia takich chorób jak cukrzyca czy choroby układu krążenia i ich dramatycznych powikłań. Z zestawień GUS wynika, że w latach 50. konsumowaliśmy „na głowę” ok. 25 kg cukru rocznie. Dane za 2018 r. mówią już o 51 kg. Systematycznie rośnie także spożycie napojów słodzonych cukrem.

– Pierwsze pieniądze z tzw. podatku cukrowego, które już wpłynęły na konto Narodowego Funduszu Zdrowia, zostaną przeznaczone na sfinansowanie nowej usługi Kompleksowej Opieki Bariatrycznej – zapowiedział minister zdrowia Adam Niedzielski. Problem otyłości dotyczy już ponad 1/4 polskiego społeczeństwa.

Program KOS-BAR będzie polegał na leczeniu otyłości dla osób z wysokim BMI. W ramach modelu opracowanego przez ekspertów klinicznych oraz Instytut Zarządzania w Ochronie Zdrowia Uczelni Łazarskiego realizowane będą kompleksowe świadczenia dla pacjenta z otyłością olbrzymią u jednego świadczeniodawcy wraz z premiowaniem jakości leczenia, plan leczenia jako optymalny element zarządzania chorobą oraz Ogólnopolski Rejestr Operacji Bariatrycznych.

Zdaniem specjalistów efektywny i kompleksowy model opieki nad chorymi może istotnie poprawić sytuację chorych, a także zmniejszyć koszty ponoszone przez państwo, pacjentów oraz ich rodziny.

NFZ prognozuje, że wydatki na leczenie chorób związanych z otyłością wyniosą w 2025 r. o 0,3-1 mld zł więcej niż w 2017 r., a liczba dorosłych z otyłością wzrośnie. Problem ten dotyczyć będzie 6,1-11,4 mln osób, czyli otyłych będzie 26% kobiet i 30%. mężczyzn. Jak pokazuje najnowsza aktualizacja Światowego Indeksu Bezpieczeństwa Żywnościowego opracowanego przez Economist Intelligence Unit 25,2% populacji Polski jest otyła – jest to o 2,9% więcej niż średnia w Europie. Według raportu NFZ „Cukier, otyłość – konsekwencje” aż trzech na pięciu dorosłych Polaków ma nadwagę, a co czwarty jest otyły. Jak wskazują międzynarodowe badania wskutek przymusowej izolacji podczas pandemii każdy przytył średnio o 2 kg.

oprac. /kp/

- reklama -

1 KOMENTARZ

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj