Czesi tworzą na Facebooku grupy poświęcone zakupom w Polsce. Zawierają one informacje dotyczące cen i położonych blisko granicy miejsc, w których można zrobić zakupy.
Przez rok cena cukru w Czechach wzrosła ponad dwukrotnie. Dziesięć jaj jeszcze 12 miesięcy temu kosztowało ok. 26 koron, teraz jest to już 49 koron. Wysokie ceny żywności i koszty utrzymania mieszkań to jedne z czynników wzrostu inflacji, która w listopadzie wyniosła w tym kraju 16,2%. Tylko ceny żywności wzrosły o 19,2% rok do roku.
Jeden z doradców premiera Czech Petra Fiali, ekonomista Štěpán Křeček, przedstawił sposób na rosnące cenny. – Polecam wyjazd na zakupy do Polski, gdzie niektóre produkty spożywcze można kupić za połowę ceny. Jest to również sposób na pokazanie, że jako konsumenci nie będziemy przyjmować wszystkiego, jak leci i po prostu nie będziemy dłużej akceptować niektórych cen – podkreślił.